Dzisiejszy dzień był dosyć dziwny tak to nazwę. Z rana wstałam i wiedziałam że nie będzie prawdopodobnie nikogo z tej mojej grupy i że pewnie w klasie ogólnie będą dzisiaj jakoś tak 4-5 osób i miałam rację jak przyszłam na WF To byłam ja jeszcze taka jedna dziewczyna i jeszcze jedna dziewczyna więc była nastrójka i facet że nie zrobił nam wf-u sprawdził Po prostu obecność i puścił nas więc poszłam do Maca chwilę posiedziałam i potem wróciłam do domu. o godzinie 10:20 poszłam ponieważ dalej były lekcje Normalnie nie i byłam ja jedna z tych dziewczyn Natan Wanesa jeszcze jedna dziewczyna i jeszcze dwie takie psiapsi klasowe (nikt ich nie lubi). Przez wszystkie lekcje ogólnie nic nie robiliśmy. Po pierwszej lekcji Natan i Wanesa wrócili do domu więc nie wiem po chuj przyszli na jedną godzinę. zostało chyba pięć osób nie wiem nie chce mi się liczyć a ostatecznie i tak zostały trzy osoby na ostatniej lekcji w tym ja. fakt że było gorąco dobijał jeszcze bardziej bo tak chciałam już być w domu przez te wszystkie lekcje że tak taka smętna byłam, Masakra. Wróciłam do domu zjadłam obiad tortille uwielbiam ^^ a potem zaczęłam się pakować na jutrzejszy wyjazd sprzątać trochę pokój i pograłam trochę też w honkai Starrail i w sumie tak wyglądam mój dzień to by było na tyle ode mnie Mam nadzieję że wam minął dzień dosyć ciekawiej niż mój.
