Drogi dziennku...

13 0 0
                                    

Dzisiejszy wpis będzie Dosyć krótki ponieważ o godzinie 8:00 wstaliśmy zjedliśmy śniadanie i o 9:00 już żeśmy wyjechali w drogę tak naprawdę całą drogę do godziny 15:00 spałam więc nie mam co mam opowiadać o godzinie 15:00 poszliśmy zjeść obiad był to kebab nie mogliśmy w ogóle go znaleźć ale w końcu się udało był dobry ale ja dam lepsze kebaby. O godzinie 16:00 wróciliśmy do samochodu pojechaliśmy już na miejsce i o 18:00 Byliśmy już w naszym apartamencie chwilę odpoczęliśmy i o godzinie 19:00 postanowiliśmy pojechać autobusem na rynek miasteczka w którym się zatrzymujemy trochę poznać w okolicy kropka zjedliśmy kolację a tak dokładnie to ja w sumie zjadłam w restauracji a reszta mojej rodziny Wypili sobie szejki a ja zjadłam frytki i sałatkę. Potem nie było już autobusu i musieliśmy wracać na pieszo do apartamentu i nie miałabym nic przeciwko gdyby nie to że od Rynku do apartamentu Mamy godzinę pieszo jakby okej dobra chodziłam więcej kilometrów i dłużej ale nie takimi ścieżkami kurwa bo autentycznie musieliśmy przyjść trzy razy przez tory i w ogóle o 21:30 dopiero byliśmy w domu a wyszliśmy o godzinie 20:00 z restauracji Ponieważ tata kupił drogę i musieliśmy przechodzić całe osiedle dookoła a ona jest ogromne kropka Po powrocie obejrzałam sobie trzy odcinki jojo i poszłam napisać wpis.

To by było na tyle z dzisiejszego dnia❤

Samopoczucie: 8/10
Zmęczenie: 8/10
❤❤❤❤❤❤❤❤
Data: 01.05.14
Godzina: 23:26

Papa 🔥

Dziennik/Pamiętnik <33Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz