Szłam sobie z Edgarem drogą na nasze osiedle.
- Noi wiesz, ryby nie mają tak łatwo. Muszą walczyć z prądami wodnymi i na dodatek polują na nie niedźwiedzie i jeszcze ludzie.
- Ja i tak wolałbym być rybą niż kaczką. Chciałbym umieć pływać tak zwinnie jak taki sum czy inny łosoś.
- Ale kaczki są mega przesłodkie i też dobrze pływają! I na dodatek mogą żyć i na wodzie i na lądzie.
- Gdybym był rybą żył bym sobie spokojnie w jakimś wielkim oceanie żeby mieć już spokój od ludzi na zawsze.
- ja gdybym była kaczką to popłynełabym oceanem żeby cię znaleźć.
- a czemu chciałabyś mnie znaleźć?
- pff bo cie lubie.
- mhm...
Dalej szliśmy w ciszy. Mieliśmy jeszcze trzy godziny do otwarcia sklepu z pamiątkami Griffa więc uznaliśmy że pójdziemy poćwiczyć naszą piosenkę do mojego domu.
Otworzyłam drzwi i weszłam kładąc klucze na szafce w przedpokoju.
Poszliśmy do kuchni zrobić sobie zupki chińskie.
Zalałam nam je wodą i usiedliśmy przy stole czekając aż się zaparzą.
Machałam sobie nóżkami patrząc jak Edgar wkurzał się bo ciągle przegrywał w jakiejś grze.
- w co grasz? - spytałam.
- w cat bird.
- Omagaa.kocham te grę jest przesłodziaśna.
Edgar lekko się uśmiechnął.
Wtedy zawibrował mi telefon.
Dzwonił Fang.
- halo?
- siemasz Colette! Słuchaj robimy nocke u mnie będe ja i Janet i Mandy i Chester i jeszcze mam w planach zaprosić Edgara. Przyjdziesz?
- JASNEEE! Powiedz tylko czy coś wziąć.
- niee, jak już to weź sobie jakiś śpiwór.
- okej papa!
- pa!
Rozłączyłam się.
- Edgar Edgar Edgar Edgar Edgar Edgar Edgar EdgarEdgar Edgar Edgar Edgar Edgar Edgar Edgar Edgar-
- co? - spytał męczennym głosem.
- będzie nocka u Fanga i właśnie mnie zaprosił. Przyjdziesz?
- nom juz mi pisał chwile temu.
- jeeeej! - krzyknęłam prawie strącając ze stołu talerz z zupką chińską.
Poszłam do szuflady ze sztućcami po pałeczki
Podałam emoskowi jedną pare pałeczek.
- smacznego
- nawzajem
Edgar ledwo co zaczął brać pierwszy kęs ja już skończyłam.
Pychotka.
- JAK TY TO TAK SZYBKO ZJADŁAŚ?!
- szybko?
- Colette minęły 3 sekundy...
- dobre było.
On już nic na to nie odpowiedział.
Położyłam głowę na stole i uderzyłam nią kilka razy.