🍋27.05.24🍋

27 5 11
                                    

🍋waga: 60,8 kg

🍋zjedzone: 1201 kcal
🍋spalone: 475 kcal

🍋Dostałam dzisiaj okresu, dlatego waga jest wyższa, ale i tak czuję się dobrze z tym ile ważę. W tygodniu zobaczę 5 z przodu, czuję to.

🍋W związku z okresem, zapragnęłam zjeść sobie kebaba. Jako iż zwykly kebab jest bardzo kaloryczny, nawet 700 kcal, postawiłam na opcję bez mięsa z zapiekanymi warzywami.

🍋Egzamin z puzonu już za mną. Pan Profesor powiedział, że był oczarowany moim dźwiękiem. Bo powiedzmy szczerze, barwę dźwięku mam zajebistą, nie chwaląc się oczywiście haha. Tylko trochę się zestresowałam i strasznie mi się po pociły ręce, więc suwak mi się ślizgał i ogólnie było mi gorąco. Grało mi się dobrze, ale wiem, że stać mnie na więcej i, że gdyby nie stres to byłoby zdecydowanie lepiej. Jestem na siebie zła o to, że emocje tak łatwo potrafią mną zmanipulować. No cóż, jeśli chodzi o instrument to zawsze byłam perfekcjonistką i nie akceptuję u siebie głupich błędów. Po prostu.

🍋Jutro czeka mnie egzamin z fortepianu. Wish me luck!!!

 Wish me luck!!!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Dzienniczek odchudzania 2k24Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz