Spanikowanym wzrokiem patrzę na Felixa, który stoi na schodach, po czym odwracam się w kierunku diabolicznej kobiety, która znajduje się za ogrodzeniem. Serce biję mi niespokojnie szybko, gdy dostrzegam jej uśmiech.
- Nie rób tego, proszę. Sprawisz, że jego stan się pogorszy. On myśli, że nie żyjesz, że w przeszłości cię zabił - zwracam się do niej błagalnym głosem.
- Zabił? - powtarza kobieta. - Aż tak mnie nienawidzi?
- Mamo, co tutaj robisz!? - krzyczy Eunji, gdy wybiega z domu i po drodze trąci ramieniem Felixa. - Przestań nas kontrolować na każdym kroku! Nie rozstanę się z Minho! To najwspanialszy facet na ziemi! Mamy razem dziecko!
Moja przyjaciółka jest pomysłowa i w każdej chwili potrafi wymyślić coś na poczekaniu, by uratować sytuację.
- To twoja matka? - pyta zdziwiony Felix, zerkając na Minho, który staje obok niego. - O co tu chodzi? Czemu jej matka przyszła za wami?
- To długa historia - mówi nerwowo Minho, obejmując go ramieniem. - Pozwól, że opowiem ci o tym w środku, a moja dziewczyna niech się zajmie swoją matką.
- Czemu ona chce, żebyście się rozstali, skoro macie dziecko? - Felix nie odpuszcza, a ja z ulgą wypuszczam powietrze z ust.
Eunji staje obok mnie i marszcząc brwi, patrzy na matkę Felixa.
- Ma pani tupet...
Kobieta patrzy na nas z nienawiścią w oczach.
- W ten sposób i tak nie uchronicie go przede mną. To tylko na chwilę. - Jej głos jest tak niemiły, że aż przechodzą mnie dreszcze, zwłaszcza gdy wzrok celuje wprost we mnie. - Teraz, gdy powiedziałaś mi, że mój syn myśli, że nie żyję, jeszcze bardziej chcę go odzyskać i uświadomić mu, że wciąż ma matkę.
Zaciskam pięści w złości, nie mając siły na tę kobietę.
- Więc chce pani go zabić? - pyta bezpośrednio Eunji. - O to pani chodzi?
- Nie wtrącaj się. To ciebie nie dotyczy, smarkulo - atakuje ją.
- Masz czelność przyjść pod mój dom po tym, jak ci tego zabroniłem? - W pierwszym momencie podskakuję, ponieważ Hyunjin pojawia się za nami jak duch. - Chyba wyraźnie ci zakomunikowałem, że masz się trzymać od Felixa z daleka i nie pokazywać mu się na oczy.
- Synu, nie bądź hipokrytą. Mówiłeś, że zarówno ja, jak i Seri jesteśmy trucizną dla Felixa i nie pozwolisz nam się do niego zbliżyć, a jednak ona jest w twoim domu, tuż obok niego.
- Myliłem się. Seri jest jego jedynym ratunkiem i na własne oczy widzę, jak jego stan się poprawia. Ona musi być przy nim.
- Ja też muszę. - Kobieta nie daje za wygraną. - To mój syn, moje dziecko. On mnie potrzebuje.
CZYTASZ
Zaborczy Crush ✓
Teen FictionWiększość młodych dziewczyn ma swojego crusha, o którym bez przerwy opowiada najlepszej przyjaciółce. Seri należy do tej grupy nastolatek i od ponad roku wzdycha do przystojnego Felixa, który jest szkolną gwiazdą koszykówki. Niestety ten charyzmaty...