Następnego ranka obudziłam się wcześniej niż zwykle. Mój budzik jeszcze nie zdążył zadzwonić. Moje myśli nadal krążył wokół rozmowy z Turnerem. Nie mogłam uwierzyć w to, że Nathaniel nie tylko wiedział, gdzie znaleźć Turnera, ale był też w stanie zmusić go do rozmowy. Wiedziałam, że coś jest nie tak.
Wstałam z łóżka, przebrałam się w wygodne ubrania i zeszłam na dół do kuchni. Mama jak zwykle siedziała w kuchni, a w rękach trzymała jakąś gazetę. Dziwne, bo nigdy ich nie czyta...- Cześć, mamo. - przywitałam się i podeszłam do lodówki.
- Dzień dobry, Maddy. Wyspana? - zapytała Martha. - Co się stało, że wstałaś tak szybko?
Zajęłam miejsce przy stole naprzeciwko niej i przez chwilę milczałam, zastanawiając się, jak zacząć. W końcu zdecydowałam się zapytać wprost.
- Mamo, muszę cię o coś zapytać. Wiesz może, czy tata miał z kimś jakieś problemy przed swoją śmiercią? - zapytałam.
Mama zmarszczyła brwi i zwróciła wzrok w moją stronę.
- Maddy, skąd takie pytanie? Nie przypominam sobie, żeby wspominał o jakichkolwiek problemach.
Westchnęłam.
- Chodzi o to, że odkryłam pewne rzeczy w jego notatkach. Wiesz, nazwiska i jakieś zlecenia, w których brał udział.
- Jakie zlecenia? O czym ty mówisz?
- Wczoraj spotkałam się z Kaiem Turnerem, mamo. On powiedział, że tata był w coś zamieszany.
- Kai Turner? - zapytała, a jej twarz wyrażała znaczne zdziwienie. - Maddy, to bardzo niebezpieczny człowiek. Skąd go znasz?
- Nie znam go. Ktoś inny powiedział mi o wszystkim i pomógł mi go znaleźć.
- Ten ktoś to Nathaniel Harris, prawda? - zapytała. Czułam, jak się denerwuje.
Tylko skąd ona o tym wiedziała?
- Mamo...
- Maddy, musisz uważać. Jego rodzina... - przerwała. - Nie należą do ludzi, którym można ufać.
- Wiem, mamo. Zdaję sobie z tego sprawę - powiedziałam cicho. - Ale on wie za dużo i bez jego pomocy nie dowiedziałabym się o tym wszystkim.
- Bądź ostrożna.
- Jasne - powiedziałam, wstając od stołu. - Muszę iść do szkoły.
***
Moją pierwszą lekcją była biologia. Kolejny przedmiot, którego wręcz nienawidziłam. Kiedy pan Smith rozpoczął lekcje, po paru minutach ktoś wszedł do sali.
- Nathaniel Harris! Nieładnie tak spóźniać się pierwszego dnia. Zajmij miejsce i zapisz temat.
Chłopak nie odezwał się.
Co on tu w ogóle robił i dlaczego dołączył akurat do mojej klasy?
Harris zamiast usiąść na jakimkolwiek miejscu, wybrał to obok mnie. Cóż za losowość.
- Witaj, Maddison Warren. - powiedział szeptem tak, żebym tylko ja mogła go usłyszeć.
- Znowu to robisz. - odpowiedziałam zirytowana.
- Co takiego?
- Nathaniel Harris! - nauczyciel podniósł głos zwracając się do chłopaka. - Jeżeli masz coś do powiedzenia, zapraszam cię do tablicy.
- Przepraszam, będę cicho. - powiedział chłopak. Na moją twarz wkradł się słaby uśmiech.
***
![](https://img.wattpad.com/cover/370350777-288-k569405.jpg)
CZYTASZ
Shattered Trust
Mystery / ThrillerOd śmierci Jasmine Anderson minął już ponad rok. Jej najlepsza przyjaciółka - Maddison zdążyła już się z tym pogodzić. Jednak pewnego razu dostaje wiadomość z nieznanego numeru. Tego samego dnia traci ojca. Odkrywa, że jej bliscy mieli więcej do ukr...