12

113 3 2
                                    

</3

Minął już miesiąc od wszystkich zdarzeń, a za kilka dni zaczynał się maj. Sunoo nadal nie rozumiem swoich uczuć do Niki'ego. Przez cały ten czas, Riki nie poddawał się i nadal spędzał czas z Kim'em, coraz bardziej go do siebie przekonując.

Grupa przyjaciół stworzyła wspólną grupę [zoo], by nie musieć się kontaktować przez inne osoby.

Tym razem zaplanowali wspólny wyjazd na dwa dni, z nocowaniem w namiotach. Za niedługo się zaczynał maj, a już było bardzo ciepło na dworze, czasami temperatura przekraczała 25 stopni. Wybrali dzień, który był najcieplejszym w całym tygodniu, a dokładniej piątek. Miało być 29 stopni, więc postanowił nie zmarnować dnia i wybrać się razem na plażę. W tym dniu nie poszli oczywiście na wykłady, bo po co.

Chat
[zoo]

08:16

@jungwonie
Jak tam gotowi jesteście?
Pamiętajcie, że spotykamy się o 9:30 pod domem Jay'a

@jakey
No właśnie o 9:30 czyli za ponad godzinę!
Ale raczej każdy pamięta, o której się spotykamy

@iceprince
Jungwon bez nerwów
Każdy zdąży

@songjeong
OMG Sunghoon ty żyjesz!!!

@pagesoobin
Kurwa cud

@sunshine
Czemu wy piszecie o takich wczesnych godzinach!?!?!?
Obudziliście mnie!!!! 😭

@bamgyuuuu
Sunoo ty jeszcze śpisz?!

@sunshine
A którą jest godzina?

@heeeesung
8:21

@sunshine
COOOOOO?!?!?!?!?!???!????!???!?!????!!!!?!

@dancemachine
Sunoo ty się szykuj, bo się nie wyrobisz

@yawnzzn
Właśnie, jak Sunoo się wyrobi to Teahyun jest... em...księdzem!

@teathecat
Czemu ja?!?!?!?!!????

@yawnzzn
Nie wiem
Tak mi pierwszy na myśl przyszedłeś
Bywa
Najwyżej będziesz księdzem

@teathecat
Co?!?
Bywa?
Hah... taki kurwa jesteś
Stary pedał z ciebie

@penguinkai
Ej panowie spokojnie
Zwłaszcza ty Tea

@teathecat
Ale on mnie obraża! 😭😭😭

@yawnzzn
Coo?!!?!?
Ja?
Ty mnie obrażałeś!!!!

@jungwonie
Dobra zamknijcie mordę
Lepiej się szykujcie, bo się nie wyrobicie
Do zobaczenia widzimy się o 9:30 Misiaki

@songjeong
Narazie

@dancemachine
Pa

@heeeesung
Do zobaczenia

@teathecat
Bajo

<🎀>

Wybiła godzina 9:30, a wszyscy zgromadzili się pod domem Jay'a, wszyscy oprócz Sunoo. Pod domem czekał również  bus, którym mieli pojechać na plażę.

- Cholera gdzie on jest - zezłościł się Jungwon. Wszyscy się rozglądali, szukając wzrokiem Kim'a, lecz go nigdzie nie było.

- Już idę!!! - usłyszeli głos, który należał do biegnącego w ich stronę chłopaka - przepraszam za spóźnienie! - powiedział zadyszany stojąc przed ekipą.

- Masz minutę spóźnienia! - zawołał Yang.

- Ej!!! Teahyun!!! - głos Yeonjun'a, rozbiegł się po okolicy, a wspomniany rzucił się na przyjaciela - Teahyun, przyjacielu!!!! Nie jesteś księdzem!!!! - Kang spojrzał na niego z niezadowoloną miną.

-  A weź, bo gdyby się Sunoo nie spóźnił to przez ciebie, bym musiał ci i Soobin'owi udzielać ślubu! - zaśmiał się, nadal będąc obrażonym na najstarszego z całej grupy.

- Co?! - krzyknął niespodziewanie Soobin - Jak mi i Yeonjun'owi???

- Dobra, zamknijcie już się i wchodźcie do busa, bo masakra z wami - zawołał Jay, po czym wszedł do pojazdu jako pierwszy, a za nim Jungwon, Sunoo, Kai, Jake i tak dalej...

Gdy wszyscy znaleźli się już w środku, bus ruszył. Nie obyło się oczywiście bez głośnych rozmów i śmiechów oraz puszczanej z głośnika muzyki. Teraz, gdy nie znajdowali się już w miejscu publicznym, jak wcześniej w pociągu, mogli pozwolić sobie na głośne słuchanie muzyki.

- Ej Jay, za ile my dokładnie będziemy? - zapytał Niki, odwracając głowę w bok, w stronę przyjaciela.

- Nie wiem - powiedział nie odrywając wzroku od telefonu - Jakieś 2 godziny.

- Aha - Niki znów usiadł prosto, po czym poczuł coś na swoim ramieniu. Odwrócił się w tamtą stronę i zauważył śpiącego Sunoo, którego głowa leżała na jego ramieniu - Em... Sunoo... - potrząsnął niższym, lecz ten nie zareagował - Chyba ma twardy sen... Cholera.

Sunoo leżał, wyglądał mega uroczo, z resztą Nishimura też tak uważał. Blondyn oparł głowę, o tę ciemnowłosego i zamknął oczy - Mam nadzieję, że nie będziesz zły...

</3

Takie krótkie te rozdziały teraz robię, nie wiem czemu.
Nie chce mi się za bardzo tego pisać i nie mam weny, ale pisze to dla was Misiaki <3
Ostatnio coś często zmieniałam opis i okładkę książki, ale to przez to, że mi się nie podobały, mam nadzieję, że nie przeszkadzało to wam.
Taki duży skip time trochę się zrobił od tego i poprzedniego rozdziału, ale to wina tego, że nie miałam pomysłu na ten rozdział.
Miłego dnia/wieczoru/nocy misie 😘

Słowa: 670

| One In A Bilion | Sunki |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz