|ZAKOŃCZONE|
„- Niki! Wszystko w porządku!?
- Kai... mnie pokonał...
- Co? W czym!?
- No w piciu, a w czym? - Riki przytuli się do starszego.
- Ty normalny jesteś?! Nigdy nie siadaj do picia w Kai'em! On to jest oszukista. - pogłaskał młodszego po...
Niki obudził się wtulony w niższego chłopaka. Przetarł oczy i usłyszał cichy lecz łagodny głos.
— Dzień dobry śpiochu — zaśmiał się Sunoo.
— Sunoo? Co się stało? — zapytał Nishimura, który przez to, że wypił za dużo, nie pamiętał niczego z wczorajszego wieczoru i nocy — Czemu my się przytulamy? — wymamrotał zmęczonym głosem.
— Musiałeś za dużo wypić — zaśmiał się starszy — Nie pamiętasz jak wczoraj, gdy położyłem się obok ciebie, zapytałeś się czy możesz się do mnie przytulić?
— Em... Nie pomyślę —Kim zaczął się zastanawiać i przypomniał sobie, jak Niki powiedział, że Sunoo jest jego — Chyba nie, haha...
— Sunoo... — Riki spojrzał na niższego chłopaka, wiedząc, że chłopak kłamie — Powiedź prawdę.
— No dobra, już dobra — westchnął — Jake ubzdurał sobie wczoraj że będzie wszystkich podrywał. Najpierw zaczął zarywać do Sunghoon'a, a później do mnie. Powiedział mi coś typu: czy jestem szkolnymi schodami, bo zapiera dech w piersiach — niższy chłopak się zaśmiał — później ty podeszłaś do mnie i przytuliłeś się mówiąc: Sim. Wara od mojego Sunoo.
— Oh... Em... Czy możemy o tym zapomnieć? — blondyn podrapał się po głowie i odwrócił wzrok.
— Czemu? Moim zdaniem to było całkiem słodkie.
Nishimura poczuł jak jego policzki zaczynają go piec. Czerwone rumieńce zaczęły zdobić jego twarz. Starszy zauważył to, ale nie chciał bardziej zawstydzać młodszego.
— Dzień dobry gołąbeczki — usłuchali głos z drugiego końca namiotu — Jak się spało? — spytał Jake.
— Ty lepiej patrz na sobie, bo sam z Hee nie jesteście lepsi — wymamrotał Niki, chowając twarz w klatce piersiowej Sunoo.
— A weź przestań, bo z tobą pożartować się nie da — Sim przewrócił oczami.
— No ty za to za bardzo, żartujesz. Nawet do Sunoo wczoraj zarywałeś jakimś słabym tekstem — wkurzył się najmłodszy blondyn.
— To akurat prawda — wtrącił Heeseung — Wypadało by odświeżyć twoje teksty na podryw...
— Tak się tłumacz. Mieliśmy im powiedzieć dopiero po powrocie!
— Dobra już dobra — westchnął brunet.
<🎀>
Było około godziny 12, a Jay i Jungwon jeszcze spali. Beomgyu, jako jedna z osób z najgłupszymi pomysłami, zaproponował, by wrzucić ich do wody na materacu, na którym spali. Wszyscy się zgodzili. Za 10 minut ekipa umieściła delikatnie materac na wodzie. Przez 20 minut pływali tak niedaleko plaży, gdy nagle się obudzili.
Wszyscy zaczęli się śmiać, mimo że wiedzieli, że skończą marnie, gdy chłopaki wrócą na brzeg.
Park, wraz z Yang'iem zaczęli wiosłować rękoma i po niecałych 10 minutach dotarli na plażę.
— Kto to wymyślił? — zapytał Yang z mardercxym spojrzeniem.
— Beomgyu! — krzyknął Taehyun.
— Ej!!!
— Co ty mnie wyzywałeś, więc odwdzięczam się — powiedział zupełnie nie poruszony Kang.
— Choi Beomgyu, już nie żyjesz — najmłodszy Choi odwrócił się i spotkał się z morderczym spojrzeniem Yang'a. Szybko zaczął uciekać, a najmłodszy brunet rzucił się za nim w pogoń jak jakieś zwierzę. Niestety okazało się, że Jungwon był szybszy i rzucił się na Beomgyu, i zaczął go łaskotać.
— Tae, pomocy!!!
— Co nie słyszę — zaśmiał się.
— Ale ty jesteś okrutny Taehyun... — wymamrotał Soobin.
— Bywa. Ktoś musi być.
— Ale nawet dla swojego chłopaka, taki jesteś — powiedział Jake.
— Zasłużył se.
<🎀>
Pół godziny później, gdy już wszyscy ochłonęli. Jay zaproponował, by pójść coś zjeść. Wszyscy przestali na ten pomysł i po chwili ruszyli w drogę. Zatrzymali się przy różnych stoiskach I każdy zaczął zamawiać sobie to na co miał ochotę. Po jakimś czasie spotkali się i wrócili na plażę wy złożyć namioty. Po skończonej pracy upewnili się że schowali wszystko do busa, a gdy to już nastąpiło wsiedli do pojazdu i ruszyli.
—————————————————————————
użytkownik @jungwonie dodał post
Dziękuję wszystkim za ten wspólnie spędzony czas 😘 Pozdrawiam wszystkich oprócz Beomgyu (Nie oznaczam, bo mi się nie chce)
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Polubienia: 89 | Komentarze: 16
@sunshie: nie ma za co ☺️
@songjeong: Też dziękuję wam wszystkim
@taethecat: To ja dziękuję, że rozprawiłeś się z Gyu 🥰 ->@jungwonie: nie ma za co kochany 😘 ->@taethecat: 😘 ->@bamgyuuu: ZDRADZASZ MNIE?!?!? ->@taethecat: Chill Gyu, przecież ja się tylko przyjaźnię z Jungwonem ->@bamgyuuu: jesteś pewien? ->@taethecat: T.A.K. ->@bamgyuuu: Oki ☺️
</3
Małymi krokami zbliżamy się do końca książki Mam zaplanowane jeszcze z dwa rozdziały i koniec Mam nadzieję, że podoba wam się ten rozdział Miłego dnia/popołudnia/ wieczoru/nocy życzę ❤️🩹