Chciałbyś.

303 13 6
                                    

Weszli do gabinetu Bakugo a następnie ochroniarz wyszedł. Izuku usiadł na fotel naprzeciwko Bakugo dzieliło ich wyłącznie biurko.
-Witam Izuku.
-Czego?
-Po pierwsze grzeczniej, po drugie podoba ci się tu?
-Noo zajebiście jest. Powiedział ironicznie Izuku.
-Bez ironii.
-A co ty byś zrobił jakby jebana mafia cię porwała?
-Ej nie jebana bo jebany możesz być ty.
-Chciałbyś.
-A żebyś wiedział.
-Chcesz coś jeszcze?
-Nie. Możesz iść.
-Dziękuję za pozwolenie. Powiedział i wstał z fotelu kierując się do drzwi.
-Dobranoc Izuku.
-Branoc.
Izuku poszedł do kuchni zjeść płatki a następnie się umyć i pójść spać.

Wiem ze krótko ale podoba się?

BAKUDEKU mafiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz