Następnego dnia. Izuku wstał i zobaczył że Bakugo nie ma już w pokoju więc ubrał się i zszedł do kuchni. Gdy wszedł zauważył Bakugo przy stole siedzącego z tą sekretarką.
-Witaj Midoriyo.
-Cześć?
-Chciałbym ci coś powiedzieć.
-Hm?
-Jesteśmy razem. Powiedział Bakugo unoszac ich złączone ręce.
-Źe co proszę?
-Jesteśmy razem.
-To powodzenia i gratulacje. Powiedział Izuku ale chłodnym tonem. Przez cały posiłek patrzył się na dziewczynę jak na najgorszego wroga nie wiedząc czemu ale jej nie lubił, gdy Izuku zjadł wyszedł z kuchni bo nie chciał patrzeć na ich dwojga, Bakugo zrobił to specjalnie, oczywiście że nie był z tą sekretarką ale chciał aby Izuku był zazdrosny i...udało mu się. Do wieczora Izuku przeglądał coś na telefonie lecz oczywiście pracownik Bakugo zapukał mu do pokoju.
-Czego?
-Pan Bakugo zaprasza do gabinetu.
-Na chuj?
-Zapraszam.
Izuku wiedział że ten debil się nie odczepi dopóki nie pójdzie do Bakugo, gdy wszedł nawet się nie odezwał tylko usiadł po drugiej stronie biurka.
-Witam Izuku.
-Czego?
-Czemu taki wkurzony jesteś?
-Nie powinieneś teraz z swoją "dziewczyną" być?
-Udało się.
-Co niby?
-Jesteś zazdrosny.
-Co?! Nie!
-Tak? To czemu się tak wkurzyłeś?
-No bo...sam nie wiem.
-Właśnie, jesteś zazdrosny i to nie lekko.
-Nawet jeśli tak to co?
-Ale o co jesteś zazdrosny? Przecież nie jesteśmy razem.
-No ta.
-Chyba że chcesz to zmienić.
-Co? Nie...
-Napewno? Powiedział Bakugo i wstał z krzesła, podszedł do Izuku i oparł się o biurko.
Ale on cudownie wyglada... Pomyślał Izuku.
-To jesteś z nią? Zapytał Izuku.
-Oczywiście że nie.
-To po co ta szopka?
-Żeby sprawdzić twoją zazdrość. I nie ukrywam że się udało.
-Noi co?
-To że jest to dziwne, nie jesteśmy razem a ty jesteś zazdrosny.
-I?
-Czujesz coś więcej prawda?
-Co?
-Chcesz być czymś więcej niż przyjaciółmi?
CZYTASZ
BAKUDEKU mafia
Fiksi RemajaSzef mafii porywa pewnego chłopca. Dlaczego to zrobił? Jakie będą mieć relacje? Co się z nimi stanie? Przeczytaj a o wszystkim się przekonasz. Miłego czytania 🥰