九 Rozdział dziewiąty

80 6 3
                                    




2 miesiące wstecz – 17 luty, sobota

Haneul pov:

Ja i Hyunjin jesteśmy już w związku od ponad roku. To najlepsza relacja jaką kiedykolwiek mógł mieć, bo w życiu nie znalazłby lepszej partnerki niż ja. Każdy w szkole nas zna i zazdrości tak perfekcyjnego związku. Przystojny, popularny chłopak z piękną dziewczyną. Oboje mieścimy się w Koreańskich standardach piękna, więc jesteśmy idealni i pasujemy do siebie. Czego mogłabym chcieć więcej?

Uwagi.

W sumie to mogę stwierdzić, że nie poświęca mi wystarczająco dużo czasu. Dwa dni temu wrócił z wyjazdu z przyjaciółmi w góry. Nie raczył mnie – jego dziewczynę - wziąć ze sobą i w dodatku po tych dwóch dniach nie wykazał żadnego zaangażowania, aby spotkać się ze mną. Czy on za mną nie tęsknił? Uznam, że jego przyjaciele są ważniejsi niż ja.

Nie podoba mi się to, że mnie tak ignoruje. Same rozmowy telefoniczne i SMS-y nie wystarczają mi, dlatego myślę, że muszę go zmotywować do częstszego spędzania ze mną czasu. 

A co jeśli wymusiłabym to na nim? On powinien być wdzięczny światu, że w ogóle mnie ma, bo jak już mówiłam - nie znajdzie sobie nikogo lepszego ode mnie. Jeśli zagroziłabym mu zerwaniem, prawdopodobnie zrobiłby wszystko, aby mnie nie stracić. Przeżyliśmy tyle pięknych i intymnych chwil, że byłoby mu szkoda, gdybym go teraz zostawiła.

Osobiście sama nie chcę z nim zrywać, ale jestem pewna, że ruszę jego sumienie, gdy nawinę temat zerwania. Wypomnę mu, że zauważyłam jego mniejsze zaangażowanie w naszą relację i stwierdzę, że to nie ma sensu, ponieważ czuję się odrzucona i zaniedbana. Nauczy go to, że jestem dla niego kimś kogo potrzebuje.

Siadam wygodnie na łóżku i biorę telefon do ręki. Piszę do mojego chłopaka:

Ja
Musimy się spotkać. Natychmiast!

Hyunjin <3
Co się stało?

Ja
Zobaczysz. Widzimy się o 17 w parku przy fontannie

Hyunjin <3
Nie mogę, jestem w tedy umówiony w szkole na kosza

To coś ważnego?

Ja
Tak, to coś ważnego

Koledzy mogą poczekać

Hyunjin <3
No dobra

Odkładam telefon zadowolona, ale jednocześnie wkurzona. Nie chciał się ze mną spotkać, bo był umówiony na kosza? To też mu wypomnę i na pewno poczuje się winny.

Wstaję z łóżka i ubieram się najlepiej jak potrafię. Jest zima, więc przydałoby się coś ciepłego. Ubieram biały elegancki sweterek i jasne proste jeansy. W sumie bez znaczenia co wybiorę jako górę stroju - i tak zakładam beżowy, futerkowy kożuch. Dobieram elegancką białą torebkę i białe nauszniki. Poprawiam szybko makijaż, otaczam się wonią perfum i patrzę na zegarek. Jest 16:40, a do parku mam tylko 10 minut drogi. Nie ważne, pójdę wolnym spacerem. 

Pakuję telefon i parę innych rzeczy, po czym wychodzę z pokoju i schodzę na dół, kierując się na korytarz, aby ubrać buty. Po chwili już jestem gotowa i mogę iść na spotkanie. Mój chłopak jak mnie zobaczy, będzie żałował, że taka piękna dziewczyna chce z nim zerwać.

Powolnym krokiem zmierzam w stronę umówionego miejsca. Na zewnątrz lekko pada śnieg, który nadaje romantyczną atmosferę. Nie ma mowy, aby Hyunjin dał mi odejść. Czuję się pewna siebie, wiedząc, że zbyt mocno mnie kocha. Przez głowę przelatują mi wspomnienia tylu wspólnych, miłych chwil, zdjęć i rozmów. Kim bym była, gdyby nie on? To dzięki niemu jestem szczęśliwa i lepsza od innych. To było słuszne, że wybrał mnie spośród reszty dziewczyn.

Stop teasing me! | Hyunjin x fem!Reader [stepbrother!au]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz