Harry szedł tak przez dłuższą chwilę lecz w końcu zobaczył oświetlone uliczki wielkiego miasta. Harry przechodził obok różnych sklepów i salonów gier i innych tego typu budowlach. Nie zatrzymywał się w żadnej znich dopóki nie zobaczył Dużego budynku na którym pisało "Night club". Wszedł do środka. Klub miał dużo miejsc siedzących na obrzeżach oświetloną podłogę do tańca i centralny bar. W klubie grała również głośna muzyka. Harry nigdy wcześniej nie słyszał takich piosenek i nie wiedział nic o tym świecie Mugoli. Harry usiadł na krześle obok baru.
Harry:
Poproszę coś do piciaKelner:
Co Pan chce?Harry:
A co macie do zaoferowania?Kelner:
Tu masz menu naszych drinków. Jak będziesz wiedział co chcesz to mnie zawołaj.Harry:
DobrzeHarry czytał różne nazwy ale nie wiedział co to ani jaki to ma smak. Nie było tutaj kremowego piwa jak w hogsmeade.
Harry:
Poproszę Piwo!Kelner:
A ile ty masz wogule lat chłopcze?Harry:
W tym roku 16Kelner:
Nie sprzedajemy tutaj niepełnoletnimHarry wyciągnął różdżkę I szepnął "confundus". Kelner od razu zmienił zdanie i sięgnął po kufelek piwa
Kelner:
Oto pańskie piwoHarry:
Dziękuję bardzoHarry wypił jeszcze kilka kufli piwa i tańczył na parkiecie. W pewnym momęcie Harrego bardzo rozbolała głowa. Harry złapał się za nią, stracił równowagę i upadł na ziemię. Ostatnie co zobaczył to zbliżająca się do niego brunetkę i Harry zasnął.
CZYTASZ
Harry Potter i wakacje wśród mugoli
FantastikHarry po zakończeniu bitwy w departamęcie tajemnic i piątego roku nauki w hogwarcie wraca do swojego wujostwa i spędza niezapominane wakacje w niemagicznym świecie. Ps. Od teraz rozdziały będą pojawiać się 4 razy w tygodniu