Rozdział 11 przygotowania urodzinowe

23 4 1
                                    

Harry dotarł na ulicę Privet Drive. Podszedł do domu i chwycił się za prześcieradło. Harry był chudy więc z łatwością zdołał wejść na górę po prześcieradle. Harry wszedł do pokoju i szybko wciągnął prześcieradło do pokoju nie zdążył go nawet schować kiedy to Wujek Vernon wraz z ciocią Petunią wparowali do pokoju Harrego z uśmiechem na twarzy. Przynieśli mu babeczkę do zjedzenia z okazji urodzin

Wujek Vernon:
Masz i jedz żebyś z głodu nie umarł

Harry:
Czemu się tak cieszycie?

Wujek Vernon:
Bo co rok jesteś bliżej do wyprowadzenia się od nas

Harremu od razu po usłyszeniu tego twarz się zasmuciła bo nie wiedział co zrobi po osiągnięciu pełnoletności. W tym samym momęcie Wujek i ciocia wyszli z pokoju nie zakluczając go Harry zastanawiał się czy oni zapomnieli zakluczyć czy celowi tego niezrobili.
Wolał się ich o to nie pytać bo mogli by zakluczyć go ponownie. Harry otworzył szafę i schował do niej prześcieradła. Szukał też czegoś do ubrania ale jedyny garnitur jaki miał w szafie był na niego zamały. Postanowił więc wyjść z pokoju I sprawdzić szafę Dudleya. Zdał sobie sprawę z tego że Dudleya nie ma w domu bo gdyby był to też przyszedł by do jego pokoju z rodzicami. Harry poszedł do pokoju kuzyna i znalazł jeden zamały na Dudleya garnitur.
Na Harrego pasował jak szyty. Harry już był gotowy teraz zostało mu już ptylko doczekać do 20 tak aby się nic nie stało.
Harry zasnął.

Harry Potter i wakacje wśród mugoliOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz