Rozdzial 21

5.8K 252 108
                                    

XXX

– I jak ci poszło? – spytałem chłopaka.

– Chyba dobrze. Myśli, że to ja wysyłam listy – prychnął.

Pokiwałem głową. Dokładnie taki miał być plan. Zrzucać winę na kogoś innego i robić jej mętlik w głowie, a na końcu sprawić, że dowie się prawdziwej wersji. Chciałem się nimi jeszcze trochę pobawić.

– Wyjawiłem jej przedostatnią literkę. Rozgryzłem, co mogą oznaczać te wskazówki już na samym początku, a jedna rozmowa mnie w tym utwierdziła – zdradziłem przyjacielowi.

– Myślisz, że ona w ogóle wie kim ona jest, a raczej była? Chcesz go zdemaskować, ale nie wiemy, czy ona o niej wie – przypomniał.

Tutaj miał rację, lecz sądziłem, że jest na tyle mądra i ciekawska, że złączy sama fakty. Potrzebowała tylko małej pomocy, a on motywacji, by jej o tym powiedzieć. Na moją twarz wkradł się mały uśmieszek.

– Co ty znów wymyśliłeś ? – spytał zaciekawiony.

– Nie uderzymy w nią. Uderzymy w niego. Wyobraź sobie jego minę, gdy zrozumie, że może stracić swoją Lory. – Wymieniliśmy ze sobą spojrzenia.

– To będzie cudowne – zaśmiał się.

Przysiadłem na ławce w szatni. Za moment kończył się trening, więc reszta miała tutaj wrócić. Musiałem szczególnie uważać na niego. Chciałem działać powoli, ale skutecznie.

– Więc co robimy? – zapytał.

– Narazie dajmy im przestrzeni. Zobaczymy czy nadal będą udawać parę skoro inni już wiedzą, że to wszystko było gówno prawdą. – Słuchał zaintrygowany. – On to wykorzysta, by się do niej jeszcze bardziej zbliżyć. Pozwólmy się jej zakochać w zakłamanym Azraelu Rave.

– Zemsta w twoim wykonaniu będzie słodka. – Puścił mi oczko.

Nagle drzwi się otworzyły, a do szatni wparowała reszta drużyny. W tym Azrael... Widząc mnie, zacisnął szczęki. Prowokująco się do niego uśmiechnąłem.

– Co tam, Rave? – spytałem.

– Odpierdol się lepiej, bo tym razem nie będę łaskawy – rzucił tym swoim groźnym tonem.

Podszedłem do niego i nachyliłem się tak, by nikt nas nie usłyszał.

– Leila... – wyszeptałem.

Cudownie było widzieć Azraela przerażonego. Przez trzy lata zakochany po uszy w tej samej dziewczynie. Po części go rozumiałem. Meridia miała w sobie coś, co przyciągało. Z początku myślałem, że uda mu się ją bez problemu zdobyć, ale biedak musiał czekać. Gdy już się do niej zbliżył przez swoje sposoby, ja zamierzałem to zniszczyć. To była moja zemsta za mnie i Clare.

Jutro o 20:00 rozdział z imprezy Halloweenowej!! Nie mogę się doczekać🫣

Ten jest bardzo krótki, ale potrzeby!

Jak myślicie czyja to perspektywa?

Jakby ktoś chciał pomóc przy promocji „Fragile Shadow" to serdecznie zapraszam do nagrywania tik toków❤️

Zachęcam was do zostawiania gwiazdek i komentarzy. Możecie nagrywać tik toki pod #fragileshadow i mnie oznaczać z booktoka, bądź autorskiego (nazwy: viccrosen / viccrosen.autorka

Dajcie znać jak wam się podoba!!

Moje media:
Ig: viccrosen.autorka
Tt: viccrosen (booktok) lub viccrosen.autorka

Fragile Shadow [ZOSTANIE WYDANE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz