-No hej Amanda!
O kurwa Am udawaj, że go nie ma.
-Powiedziałem coś! -warknął.
-Oh wybacz nie zauważyłam cię - odpowiedziałam robiąc przy tym fałszywy uśmiech.
-Mnie też nie zauważyłaś Steele? -Niall
-A ciebie to już w szczególności blond kurwo - powiedziałam przewracając kolejną kartkę.
Nagle Loczek z prędkością wyrwał mi książkę i wydarł z niej kilaknaście stron. Idiota.
-Oddaj mi to debilu, nie stać cię kurwa na książke? - wstałam z ławki i podeszłam do niego chcąc mu ją wyrwać.
-Jak do mnie powiedziałaś? - powiedział przez zaciśnięte zęby, chyba się wkurzył, ups.
-Co głuchy kurwa jesteś? Oddaj mi książkę debilu i przy okazji zaopatrz się w aparat słuchowy. - uśmiechnęłam się sarkastycznie, wyrywając z taką samą prędkością książke, a raczej jej pozostalości jak on mi. -To wszystko? To pozwólcie, że sobie pójdę bo jak na was patrze to mi się rzygać chce -ominęłam ich idąc przed siebie.
Po chwili poczułam, że czyjaś ciężka, duża dłoń łapie mnie za bark i odwraca do siebie. -Gdzie tak szybko księżniczko? -odezwał się blondyn.
-Jak najdalej od twojej tlenionej mordy - odpowiedziałam pokazując mu faka. -Weź w ogóle, to puść mnie lepiej, bo jeszcze mnie jakąś ebolą zarazisz -wyszarpałam się z jego uścisku.
-Steele nie wkurwiaj mnie -syknął.
-Horan wypierdalaj -także syknęłam.
Podszedł bliżej i wymierzył mi liścia w polik. Chuj. Oddałam mu, ale mocniejszy cios i to z pięści w ryja. Zauważyłam, że jest ich coraz więcej i zmierzają w moją stronę, więc lepiej spierdalać. Wykorzystałam to, że Niall trzyma się za policzek, popchnęłam go lekko i zaczęłam biec w przeciwną stronę, gdyż mogło się zrobić nie ciekawie. Uciekając usłyszałam tylko głośny krzyk Harrego
-Uciekaj suko, uciekaj i tak cię znajdziemy -powodzenia spierdole.
*** Hejka :)) Rozdzial krótki ale jest ;) przepraszam was, że tak długo nie był rozdziałów, ale wyjechałam na wakacje :(( Za to dzisiaj pojawi się jeszcze jeden rozdział :)) I TAK WGL DZIĘKUJE ZA 235 WYŚWIETLEŃ I 17 GWIAZDEK *-* //palequen
CZYTASZ
unbreakable ➳ amanda steele
Fanfictionbut i'm super girl and super girls don't cry copyrighted © 2015 palequen