|9|

75 9 1
                                    


Debil: a więc jak?

Debil: Zgodzisz się ze mną zagrać?

przemyślałam to.Co jeśli dowie się o mnie więcej niż powinien wiedzieć?

Faustyna: eh, niech ci będzie..

Debil: widzę, że łatwo cię przekonać;))

Debil:Jeśli wygram, powiesz mi jedną informację o sobie.

Faustyna: a jeśli ja wygram?

Debil: to sama sobie wymyślisz co chciałabyś ode mnie.

Zagryzłam wargę, nadal myśląc.Może się wycofać?Mimo to wszystko westchnęłam i wystukałam odpowiedź.

Faustyna: dobra wchodzę w to.

będę tego żałować..

Debil: a więc zacznę pierwszy.

Debil: mam tatuaż.

łatwizna oczywiste ze ma.

Faustyna: prawda

Debil: a więc musisz mi się przyglądać, ponieważ nie za często go pokazuje.

to prawda, często chodzi w bluzach.

Faustyna: taa chciałbyś

Faustyna: teraz ja.

myślałam chwilę jakie pytanie mogłabym mu zadać, końcowo wymyśliłam jakąś głupotę.

Faustyna: lubię cię 

Debil: prawda

Faustyna: chciałbyś, gówno prawda haha, więc wychodzi na to ,że wygrywam cieniasie.

Debil: czuje się urażony.

Faustyna: ojej, takie życie:))

Debil: dobra jeszcze zobaczysz , odegram się.Dopiero zaczynamy prawdziwą zabawę.

mam przewalone....


KRÓTSZY ROZDZIAŁ,CIESZE SIĘ ZE WAM SIE PODOBA <33.KCKCKC



that's fucking insaneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz