Kik 2

"Nie chcę, aby stało się to po raz kolejny"

- Niall? - wstałam i powoli podeszłam do swojego chłopaka, który już od godziny stał w jednym miejscu. Co mu jest do cholery? Przytuliłam się do niego i odetchnęłam z ulgą, gdy objął mnie mocno i ucałował moje włosy. Uniosłam głowę i zrobiłam dzióbek, dzięki czemu dostałam słodkiego całusa. - Co ci się stało, że się zawiesiłeś? - położyłam dłoń na jego policzku i delikatnie go pogładziłam. To było słodkie, gdy wtulił się w nią.

- Po prostu czekałem aż mnie przytulisz, a potem jeszcze, aż skończysz pisać z tym debilem - mruknął niezadowolony i schował twarz w moich włosach. Nie spodobało mi się jak nazwał Zayna, lecz wolałam to przemilczeć, aby znów nie wybuchnął. 

- Dlaczego tak się denerwujesz o wszystko? Boję się wtedy każdego twojego ruchu - wyszeptałam zgodnie z prawdą i zmusiłam go do patrzenia w moje oczy, gdy postanowił odwrócić głowę. Coś tu nie gra i ja to czuję.

- Już kiedyś taki jeden chłopak odebrał mi dziewczynę i nie chcę, aby stało się to po raz kolejny. Moje uczucia do ciebie są szczere i mocne, więc to zaboli, gdy któregoś dnia zostawisz mnie dla niego.  

Chciało mi się płakać, gdy wyznał mi prawdę, czemu taki jest. Boję się, że kiedyś go zawiodę, bo moje uczucia do Malika nie znikają, a czasami zdaję sobie sprawę, że coraz bardziej go kocham. Nie mam pojęcia co mam teraz zrobić. Zdaję sobie sprawę, że skrzywdzenie blondyna spowoduje ranę w jego sercu, która może być trwała, ale także stracę przyjaciela. 

Już postanowiłam. Do końca wakacji nie odezwę się do Malika, tylko będę pielęgnowała moje uczucia do Nialla i nasz związek. Muszę zapomnieć o tym chłopaku, a sprawę z listem wymazać również z pamięci. Nie chcę komplikować swojego życia, które jest spokojne, gdy mam blondasa przy boku. Tylko czy nie zapragnę czasami jakiejś przygody, chaosu w swoim życiu?

Hej :3

Rozdziały są trochę krótkie, ale chyba już dłuższych nie będzie do końca. Nie pamiętam już jak długie rozdziały napisałam. Mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe.

Do jutra x