12

815 60 4
                                    

Byłam zestresowana.Nie wiem dlaczego ale bałam się tego koncertu.Założyłam swoją najlepszą sukienkę i ładnie się umalowałam.Wyszłam o czternastej z domu aby zdążyć na szesnastą.Na mieście były niesamowite korki.Wszędzie było pełno samochodów i idących ludzi.Widziałam kilka młodych dziewczyn z transparentami.Zapewne tak jak ja idą na koncert chłopaków.Po długiej jeździe dojechałam na miejsce.Ulice były zatłoczone wiec ciężko było się przepchać do wejścia na stadion.W końcu udało mi się i udałam się do wejścia dla vipów.Nałożyłam plakietkę,którą dała mi prowadząca i ruszyłam w kierunku miejsca dla vipów.Usiadłam wygodnie na kanapie wśród paru ludzi i czekałam na początek.Nie powiem ale byłam podekscytowana.Nerwowo zagryzałam wargę i uśmiechałam się.

To co Niall powiedział dzisiaj rano podniosło mnie na duchu.On mnie kocha.Na samą myśl szczerzę sie jak głupia.Czy ja kocham Nialla?Głupie pytanie.Oczywiscie że tak.Spodobał mi się od samego początku naszej znajomości.Choć na pierwszym spotkaniu nie wydawał sie fajny.

Nagle światła sie mocno zaświeciły,a fanki zebrane przed sceną zapiszczały.Spoglądnęłam na scene i zauważyłam piątkę chłopaków wychodzących na środek.Harry wyskoczył do góry,Liam pokazał kciuki w górę,Zayn zaczął sie głupkowato uśmiechać,Louis robił dziwne i śmieszne miny,a Niall?Niall stał jak kołek,trzymajac ręce w kieszeni spodi i wypatrywał kogoś w tłumie.Podszedł do niego Zayn i powiedział coś na ucho.Wtedy Niall uśmiechnał się i obrócił w moją stronę.Głupek pewnie nie wiedział że mam miejsce dla vipów.Posłał mi swoj najlepszy uśmiech i mrugnął oczkiem.Zarumieniłam się na te gest.

Chłopacy zaczęli śpiewac a ja kołysałam się w rytm ich muzyki.Nie znałam wszystkich piosenek,ale śpiewałam te które pamiętałam.Widac było po nich że są zmęczeni,ale także szczęśliwi.Uśmiech nie schodził z ich twarzy.Kiedy koncert dobiegał końca,chłopaki się pożegnali ale Niall został na środku.

-Teraz zaśpiewam nową piosenkę,napisałem ją sam.Jest dla osoby,która jest dla mnie najważniejsza-tutaj obrócił się do mnie.Cofnął się w tył aby na mnie spojrzeć.Publiczność stała cicho i wyczekiwała.Niall puścił mi oczko i zaczął śpiewać.

Girl I see it in your eyes you're disappointed/Dziewczyno, dostrzegam w Twoich oczach, że jesteś zawiedziona

Cause I'm the foolish one that you anointed with your heart
I tore it apart/Bo to ja jestem tym głupcem, któremu ofiarowałaś swoje serce
Rozdarłem je na strzępy

Śpiewając cały czas patrzył mi w oczy.Pod moimi powiekami zebrały się łzy.

And girl what a mess I made upon your innocence/Dziewczyno, krzywda jaką wyrządziłem Twojej niewinności

And no woman in the world deserves this/Żadna kobieta na świecie nie zasługuje na takie traktowanie

But here I am asking you for one more chance/Ale oto jestem, prosząc o jedną, dodatkową szansę

Can we fall, one more time?/Czy możemy się zakochać, kolejny raz?

Stop the tape and rewind/Zatrzymać taśmę, i przewinąć

Oh and if you walk away I know I'll fade/Oh, jeśli teraz odejdziesz, wiem, że się rozpadnę
Cause there is nobody else/Bo nikt inny się dla mnie nie liczy

Podszedł bliżej i położył swoją dłoń na sercu.

It's gotta be you/To musisz być ty
Only you/Tylko Ty
It's gotta to be you/To musisz być Ty
Only you/Tylko Ty

Now girl I hear it in your voice and how it trembles/Dziewczyno, słyszę wszystko w Twoim głosie, to jak drży
When you speak to me I don't resemble, who I was/Gdy mówisz do mnie, ja nie jestem już tym samym człowiekiem
You've almost had enough/Już zaczynałaś mieć wszystkiego dosyć
And your actions speak louder than words/Twoje gesty mówiły więcej niż słowa
And you're about to break from all you've heard/Chciałabyś rzucić w niepamięć wszystko to co usłyszałaś
Don't be scared, I ain't going no where/Nie obawiaj się, nigdzie się nie wybieram

I'll be here, by your side/Będę tutaj, przy Tobie
No more fears, no more crying/Zapomnij o strachu, o wylanych łzach
But if you walk away/Ale jeśli tylko odejdziesz
I know I'll fade/Wiem, że się rozpadnę
Cause there is nobody else/Bo nikt inny się dla mnie nie liczy

Teraz z moich oczu wylatywały łzy,a ja ich nie powstrzymywałam.Niall pomiędzy przerwami między zwrotkami wyszeptał ciche'nie płacz kochanie'.Posłałam mu uśmiech i otarłam łzy.

Oh girl, can we try one more, one more time?/Kochanie, czy możemy spróbować jeden, jeszcze jeden raz?
One more, one more, can we try?/Jeszcze jeden, jeszcze jeden, czy możemy spróbować?
One more, one more time/Jeszcze jeden, jeszcze jeden raz
I'll make it better/Tym razem wszystko naprawię.

W tym momencie Niall patrzył mi głęboko w oczy.Dziwiło mnie to że wszyscy byli cicho.

-Kochanie,czy możemy spróbować jeden,jeszcze jeden raz?-zapytał do mikrofonu.Stałam tam otępiała i nie wiedziałam co mam zrobić.Horan zagryzł wargę i czekał na moją odpowiedź.Wzięłam głęboki oddech i podeszłam bliżej niego.Tak że mnie nie widzieli.

-Możemy spróbować-szepnęłam cichutko.Wtedy Niall wydarł się ze szczęścia.Rzucił mikrofonem o podłogę i pobiegł w moją stronę.Ludzie zaczęli klaskać i piszczeć.Niall nie czekajac długo przytulił mnie do siebie.

-Katy będziesz moją dziewczyna?-spytał cicho.Kiwnęłam niezauważalnie głową.On uśmiechnął sie szeroko i wpił mi się w usta.Całował delikatnie.-Moje życzenie się spełniło-szepnął do mojego ucha.

-Nie tylko twoje-oznajmiłam i wtuliłam się w jego klatkę piersiową.

-No Horan w końcu-obok nas pojawili się chłopacy z zespołu.Harry patrzył na nas tym swoim zboczonym wzrokiem.

-Tylko ja jeszcze wujkiem nie chce zostać-powiedział loczek i poruszał sugestywnie brwiami.Zaśmiałam się.

-No Horan zazdroszczę kobiety-mruknął Louis.Niall posłał mu srogie spojrzenie i przyciągnął do swojego boku,opatulając mnie swoimi ramionami.

-Wiecie co?My z Katy idziemy od was-odparł Niall i objął mnie w talii prowadząc do wyjścia.Unikliśmy spotkania z dziennikarzami i szybko dojechalismy do domu Nialla.Tam chłopak powiedział ze zostaje u niego na noc.Po prysznicu udaliśmy się do pokoju blondyna.

-Wiesz że to co powiedziałem dzisiaj rano to była prawda?-odezwał się Niall po dłuższej ciszy.

-Teraz już wiem-powiedziałam,Niall objąl mnie w pasie i przyciągnął do siebie.-I chcę ci powiedzieć że...też cię kocham.-dodałam cicho.

-Kocham cię,mała-Horan musnął moje usta.Zasnęliśmy wtuleni w siebie.
Hej :)
Jestem zasmucona tym faktem ze nie bylo zadnego komentarza pod poprzednim rozdzialem :(
Prosze o Wasza opinie,bo nwm czy mam dalej pisac
Kocham Was <3

Przypadek II n.h IIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz