Rozdział 19 cz.2

862 51 11
                                    

Rozdział 19

„Tradycyjny ślub cz.2"

#Wendy

Weszliśmy z Niallem do namiotu ślubnego.

- A oto i państwo Horan - powiedział mężczyzna z zespołu muzycznego.

Goście zaczęli bić brawo. Wszyscy siedzieli przy okrągłych stolikach pokrytych białymi obrusami. Na stołach znajdowały się bukiety z białymi liliami oraz zastawa ślubna. Na każdym talerzyku widniała ozdobna karteczka z imieniem oraz nazwiskiem gościa. Kelnerzy i kelnerki roznosili szampana, bo przed naszym pierwszym tańcem musieliśmy wznieść toast, by powitać gości. Weszłam razem z Niallem na parkiet. Kelner podał nam lampki szampana przewiązane białą wstążką. Wzięłam do ręki mikrofon. Nie trenowałam w domu wygłaszania toastów. Ćwiczyłam tylko przysięgę ślubną. Przysunęłam do ust mikrofon i powiedziałam:

- Serdecznie dziękujemy wszystkim za przybycie. Cieszymy się, że chcecie świętować z nami ten wyjątkowy dla nas dzień

Podałam mikrofon Niallowi.

- Bardzo dziękujemy, że jesteście tu z nami - oznajmił Niall - Życzymy Wam dobrej zabawy

Ukochany uniósł do góry lampkę szampana i powiedział:

- Mazel tov

Goście wznieśli toast. Zrobiłam dwa łyki szampana. Nie zamierzałam wypić więcej, bo byłam w ciąży i nie chciałam zaszkodzić dzieciom. Po toaście przyszedł czas na nasz pierwszy taniec. Niall objął mnie w tali, a ja założyłam ręce za jego karkiem. Tańczyliśmy do piosenki Aerosmithv - I don't wanna miss a thing. Oboje z Niallem kochaliśmy tą piosenkę i często powtarzaliśmy, że jest ona naszą piosenką. Pod koniec utworu ukochany mnie pocałował.

Usiedliśmy przy stoliku, bo kelnerzy mieli podać danie. Trochę zgłodniałam, gdyż od śniadania nic nie jadłam.

- Wreszcie jakieś żarcie - powiedział Niall.

Przy naszym stoliku siedzieli Jenny z Harry'm oraz Gemma z Louisem. Tomlinson polał do kieliszków wino wszystkim oprócz mnie.

- Przez Ciebie nie mogę się napić - powiedziałam do blondyna.

- Przeze mnie? - spytał ukochany.

- To ty mnie zapłodniłeś - oznajmiłam.

Kelner podał nam talerze z ciepłymi daniami. Musiałam jeść ostrożnie, by się nie pobrudzić. Suknia ślubna z plamą po posiłku nie wyglądała, by dobrze.

Czułam się troszkę nieswojo, bo co chwilę fotograf robił nam zdjęcia, a kamerzysta nagrywał film. Nie byłam przyzwyczajona do bycia w centrum uwagi. Niall natomiast szczerzył się do kamery jak głupi. Zdecydowania miał w sobie coś z gwiazdora.

Wróciliśmy na parkiet, by potańczyć. Mój wybranek nie należał do wybitnych tancerzy, ale jakoś sobie radził. Zdarzyło się, że kilka razy nadepnęłam mu na stopę na co on reagował śmiechem. Byliśmy jak dwie łamagi, które ktoś zmusił do tańca.

Rozejrzałam się wokół nas. Wszyscy goście byli uśmiechnięci i zdawali się bardzo dobrze bawić. Dostrzegłam Luke'a, który tańczył z moją mamą. Zdziwiło mnie to, ale cieszyłam się, że mama nie okazuje mu wrogości. Brat był owocem zdrady mojego ojca, więc mogłam się tylko domyślać jak czuje się mama. Nie zamierzałam jednak oceniać taty za to co zrobił w przeszłości.

- Odbijany - usłyszałam za sobą głos Harry'ego.

Stał przy nas razem z Jenny. Puściłam Niall'a i zaczęłam tańczyć z szatynem, a przyjaciółka porwała mojego męża. Harry radził sobie na parkiecie całkiem nieźle. Podczas tańca nie rzucał mi nawet swoich głupich uwag.

One Love - Niall Horan ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz