Rozdział 22

893 46 2
                                    

Rozdział 22

„Siła bólu"

#Wendy

Siedziałam przy oknie i wpatrywałam się w uderzające o szybę krople deszczu. Po pięciu latach mieszkania w Londynie przyzwyczaiłam się już do tej ponurej pogody. Przykryłam się kocem, a w rękach trzymałam książkę. Nie mogłam się jednak skupić na czytaniu powieści, bo strasznie się martwiłam. Dokładnie za godzinę w jednym z chicagowskich szpitali miała się rozpocząć operacja mojej mamy. Wciąż myślałam o tym jak przeprowadzana jest operacja, którą przejdzie dziś moja mama. W mojej głowie tworzyły się obrazy tego jak neurochirurg krok po kroku wykona zabieg usunięcia guza. Bycie chirurgiem nie pomaga, kiedy bliską Ci osobę czeka operacja, a ty dokładnie znasz jej przebieg oraz ryzyko, które może wystąpić. Co chwilę zerkałam na telefon, by sprawdzić godzinę. Miałam wrażenie, że im częściej sprawdzam godzinę tym wolniej upływa czas. Usłyszałam jak Niall wchodzi do sypialni, więc odwróciłam głowę w stronę drzwi. Chłopak trzymał w jednej ręce kubek z gorącym napojem, a w drugiej talerz ze stertą pączków. Uśmiechnęłam się na ich widok.

- Mniam – powiedziałam, gdy podał mi talerz.

Wzięłam od niego kubek z gorącą herbatą malinową i postawiłam go na parapecie.

- Dziękuję miśku – Niall stanął obok mnie i objął mnie ręką – Jedno pytanie: Czemu są tu tylko trzy pączki? – zapytałam.

- A potrzeba Ci więcej? – spytał Niall uśmiechając się.

- Tak! – oznajmiłam z powagą.

- Kupię więcej jak będę wracał z pracy – obiecał Niall.

- Dzięki – uśmiechnęłam się.

- Może powinienem z tobą zostać – zaproponował Niall kucając przy mnie i zakładając pasemko moich włosów za ucho.

- Nie trzeba – oznajmiłam – Dam sobie radę

Niall przyglądał mi się dokładnie przez dłuższy czas. Wstał i cmoknął mnie w czoło. Wiedziałam, że gdyby mógł to zostałby ze mną w domu, ale miał dyżur w szpitalu, a w dodatku miał dziś wykonać swoją pierwszą samodzielną operację. Byłam z niego niesamowicie dumna. Chciałam być na galerii podczas zabiegu Nialla i mu kibicować lub stać obok niego i asystować mu, ale za bardzo denerwowałam się operacją mamy.

- Gdybyś czegoś potrzebowała to Louis jest w domu – powiedział Niall.

- Okay – napiłam się łyka herbaty.

- Chciałbym z tobą zostać Wendy – oznajmił Niall.

- Masz dziś swoją pierwszą operację solo. To ja powinnam przy tobie być – stwierdziłam.

- Postaram się wrócić jak najszybciej – obiecał Niall – Daj mi znać, gdybyś wiedziała coś o mamie

- Pewnie – powiedziałam – Powodzenia na operacji – dodałam.

- Poradzę sobie – oznajmił Niall prostując się na nogach.

- Wiem doktorze Horan – uśmiechnęłam się.

Chłopak pocałował mnie na pożegnanie po czym zgarnął z łóżka sportową torbę. Pomachałam mu, a on odmachał i wyszedł z pokoju. Zjadłam pączka z malinowym nadzieniem i wypiłam herbatę. Im dłużej wpatrywałam się w padający deszcz tym bardziej chciało mi się spać. Przydałaby mi się teraz kawa, ale w głowie od razu usłyszałam głos Niall'a, który mówi, że kawa w ciąży to nienajlepszy pomysł. Czasem to, że jest lekarzem naprawdę mnie denerwowało. Nieustannie pilnował tego co jem i tego z czego składa się dany produkt. Czasami miałam ochotę już urodzić i powiększyć w końcu dynastię Horanów. Ziewnęłam, a oczy zaszkliły mi się łzami. Przetarłam je rękawami od bluzy. Tata przysłał mi smsa, że operacja mamy już trwa co spowodowało, iż moje dłonie zaczęły się pocić. Bałam się tego, że ją stracę i to teraz, kiedy wreszcie zaczęłyśmy się dogadywać. Po pokoju rozległo się pukanie, a po chwili drzwi się otworzyły.

One Love - Niall Horan ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz