- Coś się stało?
- To musi się coś stać żebyś mnie odwiedził?- jednym słowem żenada, ja chyba nigdy nie zrozumiem facetów. A mówią że kobiety są skomplikowane.
- W suuumie.......masz rację sorki.
- Wiesz w jakim celu tu cię sprowadziłam?
- Tak bo od dziecka jestem telepatą.
- Jesteś głupi, nieważne , zrobisz coś dla mnie? - Zrobiłam oczy szczeniaka.
- Zależy jak bardzo twój pomysł jest walnięty.
- O Jezu, moje pomysły nigdy nie są głupie....
- Co chcesz ode mnie.
- Bo.....wiesz....bardzo mi się nudzi i tak sobie pomyślałam czy byś mnie jakoś nie zabawił...
- Przecież sama mówiłaś że masz okr..
- Ale nie tak!!!! To ty coś zrobisz a ja się będę patrzyła.
- Naprzykład?
- Rozbiesz się! Ładnie proszę misiu....
- Mówiłem że twoje pomysły są chore!!
- On jest idealny tak jak ty...
- Nie ma opcji albo jestem razem z tobą nagi albo wcale.
- Zawsze coś musisz spieprzyć - opadłam na łóżko z zażenowania. I chuj z zabawą.
- A coś innego?
- Co?
- A co chcesz?
- No niewiem, to było najlepsze.
- Jaka ty jesteś upierdliwa...
- Czyli tak!!??
- Ale tylko do spodni.
- Czemu nie cały?
- Bo taki mam kaprys.
- No oki to dawaj.Zaczął ściągać bluzę i koszulkę. Po chwili ciuchy leżały gdzieś w kącie, a on był jak młody Bóg. Szybko chwyciłam komórkę i cykałam mu foty. Na początku mnie okrzyczał a po sekundzie robił różne głupie pozy. Będzie czym go szantażować.
- Zadowolona?
- No nie całkiem.
- To masz pecha, pokaż te zdjęcia.Pokazałam a on usiadł koło mnie.
- Wiesz co?
- Nie..
- Ale ja jestem zajebisty!
- Masz się czym chwalić...
- A nie?
- No może...Rzucił mnie na łóżko i macał tam gdzie słońce nie dochodzi.
- I masz zamiar tak leżeć?
- Już wyczerpałaś limit na dziś.
- Nie sądzę - tego się nigdy nie spodziewał.*******
Wiecie co mnie smuci i martwi? Kompletny brak komentarzy a wyświetleń jest ponad tysiąc z czego możecie mi nie wierzyć ale prawie się pobeczałam :'(