Rozdział 1

371 32 4
                                    

Siva jechała czarną windą, ku wolności.

- Kto by pomyślał ,że w piekle mają windy – powiedziała na głos do siebie.

Z tyłu za nią wisiało lustro , przyjrzała się swojemu odbiciu.

- Hmm... nie wyglądam aż tak źle , oprócz tych oczu ... - jej całe czarne oczy zaczęły się zmieniać w brązowe . – o wiele lepiej – uśmiechnęła się do swojego odbicia i upięła swoje czarne włosy, w kok . Teraz wyglądała prawie jak normalna nastolatka.

Nagle winda się zatrzymała , a Siva wylądowała na podłodze. Drzwi się otworzyły . Dziewczyna zaczerpnęła świeżego powietrza, i wyszła . Wystawiła głowę do słońca i zamknęła oczy , napawała się uczuciem ciepła na twarzy. Za sobą usłyszała odgłos zamykanych się drzwi , odwróciła się ,ale po za ścianą już nic nie zobaczyła. Ruszyła ku schodom , pierwszy raz ,od tylu lat zeszła po nich . Wszystko dla niej wydawało  się takie nowe , wręcz obce.Jednak po zejściu na dół na Sive   czekała niemiła niespodzianka.

Naprzeciw niej stał pies, rasy Amstaff. Zaczął na nią warczeć , a z jego pyska zaczęła się toczyć piana.

„ Piękne rozpoczęcie nowego życia '' – pomyślała i popędziła najszybciej jak mogła , w boczną uliczkę.

Pies nie chciał odpuścić i zapędził Sive do ślepego zaułku. Dziewczyna nie wiedząc co zrobić , wydobyła z siebie resztki swojej mocy i... . To co zrobiła przeraziło ją tak , że upadła na kolana płacząc.

Od stóp do głów była pokryta krwią , krwią psa.

- Nie , nie ,nie – wrzasnęła unosząc głowę do nieba – ja nie chciałam tego zrobić!!! – zalana łzami , pobiegła prosto przed siebie , nie zwracając uwagę na nic . Potknęła się o coś i straciła przytomność.

------------------------------------------------------------------------

Wiem strasznie , krótko :) Jak możecie to piszcie w komentarzach czy Wam się podoba , albo dawajcie gwiazdki :) .  Rozdział pisany był ze współpracą :  oxygen6 i OlciakxD :**


CorpseOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz