Rozdział 9 cd.

182 24 2
                                    

Sive obudził dotyk . Podskoczyła na równe nogi , gotowa stanąć do walki z napastnikiem. Jednak nie była w stanie nic zrobić , ponieważ przed nią znajdował się anioł. Miał dość ciemne włosy i oczy . Uśmiechał się do niej ukazując urocze dołeczki.

- Cześć siostra - uśmiechnął się jeszcze szerzej - dawno się nie widzieliśmy. Niestety mamy mało czasu na rozmowy. Niedługo mnie sobie przypomnisz. - Siva stała jakby wrośnięta w ziemię . Czy to naprawdę był Kilian ? Ten o którym mówił Aron ? Co prawda był bardzo podobny do dziewczyny , ale skąd miała stu procentową pewność ?

- Siva czy ty w ogóle mnie słuchasz ?

- Yyy... przepraszam - wyjąkała

- Dobra to jeszcze raz. Po pierwsze uratowałaś Arona , przez co teraz będziecie połączeni razem , czyli będziecie słyszeć każdą swoją myśl.

'' Że co ? '' - pomyślała - '' Jak to w ogóle jest możliwe , przecież ja go nawet nie lubię , a on będzie znał moje najskrytsze pragnienia. Dlaczego mi zawsze się trafia wszystko co złe? ''- Sivie zrobiło się słabo . Zachwiała się lekko , ale utrzymała równowagę. Kilian jakby w ogóle nic nie widząc kontynuował dalej. - A i nigdy więcej się tak nie narażaj ! Gonią Cię Anioły Śmierci , a ty jeszcze prawie tracisz życie żeby kogoś uratować . Po drugie , chcę cię prosić o pomoc . Zostałem uwięziony , bo dowiedzieli się , że jestem półaniołem - spochmurniał - za miesiąc , konkretnie w Sylwestra chcą mnie zabić , a także inne anioły które złamały prawo. Chcą w ten sposób , wystrzelić fajerwerki na niebie .Jeżeli mi nie pomożesz to zrozumiem to . - spuścił wzrok

- Uważaj na siebie Siva - i wszystko rozprysło się , a dziewczyna wróciła do rzeczywistości.

----

Ciąg dalszy rozdziału ;) udało mi się ;) Mam nadzieję że się podoba , gwiazdkujcie , komentujcie , to zawsze mnie motywuje ;)

Korekta błędów : oxygen6 i OlciakxD



CorpseOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz