Rozdział 5

247 25 3
                                    

- Dlaczego Cię ścigają wysłannicy Anioła Śmierci ? - zapytała Siva , jednak on nadal milczał - zaraz Cię tu zostawie jak mi nie powiesz - zagroziła mu

- Nie mogę Ci powiedzieć , przykro mi - wybełkotał

- Dlaczego ?

- Bo to ma związek z Tobą .

- Że co ? - popatrzyła na niego pytająco - pomagam Ci , a ty nawet nie chcesz odpowiedzieć na mojej pytanie - podniosła głos - nawet nie usłyszałam od Ciebie dziękuję , a teraz jeszcze dowiaduję się, że ty mnie znasz . Myślisz , że się nie dowiem o co chodzi ? To się grubo mylisz.Mam moc , o której ty nie masz pojęcia. Nikt nie wie co mogłabym zrobić z tym światem gdybym chciała - musiała na chwile się zatrzymać, by złapać oddech - radź sobie sam - i upuściło go na ziemie.

- Siva , nie - lecz ona udała , że go nie słyszy i poszła w nieznanym dla niej kierunku.

„ Niech sobie radzi sam , pewnie specjalnie go tu przysłali by mnie sprawdzić , ale ja się tak łatwo nie dam '' - rozmyślanie Sivy przerwały przeraźliwe krzyki. Dziweczyna zatkała uszy , ale to nic nie dało.

„ Aron '' - pomyślała i pobiegła w tym samym kierunku, z którego przyszła.

-------------

Jest kolejny ;) krótki dlatego , że jutro albo w sobotę będzie kolejny ;) mam nadzieję , że się podoba ;) Korekta błędów : OlciakxD i oxygen6



CorpseOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz