April Tano, zakładniczką.

350 28 18
                                    

Ahsoka Tano Pov~

Ja nie mogę! Ja, jedna z najpotężniejszych Sithów w zakonie, zostałam osadzona jako Inkwizytorka! Jak!? Ten cały facet, który mnie pokonał, nie dorasta mi do pięt! Gdybym użyła ognia, to mógł by sobie kupować nagrobek. Siedziałam w pokoju, i waliłam w ścianę. Rzucałam szklanymi butelkami, biórkiem, krzesłami. Darłam lekku z głowy, i krzyczałam na cały głos. Jak oni śmieli!? W dodatku, odebrali mi padawankę! A dlaczego? Bo nie jestem Lady Sithów! Już tęskniłam za Blanco. Ona również zostanie Inkwizytorką. Kopałam w łóżko. Mój pokój wyglądał jak pobojowisko. Meble, były rozwalone, w ścianach były wgłębienia, moje rzeczy leżały na podłodze. Opadłam bezradna na łoże, a z oczu popłynęły mi łzy wściekłości. Serce waliło mi jak oszalałe. A z moich oczu, ciekł wodospad. Pomyślałam, o mojej rodzinie. O przyjaciołach. Usiedli by przy mnie, i poklepali by mnie po ramieniu. Znowu, usłyszałabym te słowa: Wszystko będzie w porządku. Świat się jeszcze nie zawalił.
Potem, poszlibyśmy na miasto, powariowali. Na chwilę, zapomnielibyśmy że jesteśmy Jedi. I stalibyśmy się nastolatkami. Z oczu, popłynęła mi jedna, jedyna łza szczęścia. Tamte czasy... Dlaczego przechodziłam znowu na ciemną stronę? Zostawiłam tych, którzy mnie naprawdę kochali. Ale, już nie mogę zmienić zdania. Wybrałam mrok, i teraz muszę nią podążać. Muszę jakoś dowieść że jestem godna bycia Sithem! Tylko co zrobić...? Pomyślałam z powrotem o mojej rodzinie. I wtedy, zapaliła się nade mną żaróweczka.

— Wybacz April, ale nie jesteś już moją córką...

April Tano Pov~

Siedziałam w swoim pokoju, w senacie. Kręciłam się na obrotowym krześle, i patrzyłam na ściany, zaklejone moimi bazgrołami. Nuciłam pod nosem jakąś piosenkę, i grzebałam w paznokciach. Za dziesięć minut, odbędzie się kolejna, nudna konferencja. Mój ojciec się na mnie uwziął, i niestety, mój los jest przesądzony. Będę senatorką Tano. Życie jest bardzo brutalne. Machałam nogami w powietrzu, i wzięłam do ręki moje shoto. Wykuła je ciocia Sha Dow. Na rękojeści, było wyryte moje imię i znak rycerzy Jedi. Był to najlepszy prezent, jaki kiedykolwiek dostałam. Nacisnęłam czarny przycisk, i obserwowałam uważnie, jak z głośnym syknięciem, wyłoniło się fioletowe ostrze. Rzuciło na moją twarz purpurową oświatę. Słyszałam, jak pulsuje. Było to niesamowite. Zawsze chciałam zostać rycerzem Jedi, ale nie jestem wrażliwa na moc. Ostatnio, w holonecie oglądałam taki program, o dziewczynie, którą poraził prąd, a ona stała się wrażliwa na moc. I tak, stała się najpotężniejszą Jedi. Jak jej tam było? Flena, Flona... A! Flaya! No tak. Zawsze chciałam się nią zostać. Gdy patrzyłam na mój moecz świetlny, miałam wrażenie że moje marzenie się spełni. Wtedy, przypomniałam sobie o Robinie Tano... Mój brat. To przez niego moja matka jest na ciemnej stronie. Zniszczył naszą rodzinę, ale i tak go kochałam. Dlaczego? Dlaczego Sidious się na niego uwziął!? I zrobił mu wodę z mózgu, jak mojemu wujkowi, Anakinowi. Zgasiłam ostrze, i przypięłam do paska. Już mało czasu zostało. A ja muszę się przygotować. W końcu, muszę jakoś wyglądać. Zajrzałam do szafy, i zaczęłam przeglądać stroje; Mój strój Ninja, Rockowa kurtka z ćwiekami, sukienka z bufiastymi rękawami, i wreszcie! Moja kochana, granatowa sukienka. Skoczyłam do toalety, zrzuciłam ciuchy, i wcisnęłam się w suknię. Dobrałam do niej pasek; był fioletowy, szeroki a po środku miał okrągłą srebrną klamrę. Przyczepiłam do niego miecz, tak by było go widać. Posmarowałam usta fioletową pomadką, a moje wielkie, różowe oczy, podkreśliłam kredką do oczu. Wyskoczyłam z pokoju, zatrzaskując drzwi. Biegłam przez białe, marmurowe korytarze. Gdy nagle, dostałam czymś w głowę, i nie pamiętam co było dalej...

Sha Dow Palpatine Pov~

— April! Gdzie jesteś?!— Biegłam przez senat, w poszukiwaniu mojej podopiecznej. Ona się nigdy nie spóźnia. Bałam się. A jeżeli spotkało ją coś złego!? Na przykład... Wtedy, się zatrzymałam, gdyż zobaczyłam na podłodze kartkę. Podniosłam ją, i przeczytałam: Jeżeli chcecie zobaczyć ją żywą, przybądźcie do Świątyni Sithów.

_____________________________________________________________________________
Dedykt dla xAnikxax
AnalitykBulkester
Alleuu
Obraz: https://www.pinterest.com/pin/12103492725051808/

Star Wars-Poczuj tę mocOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz