As I'm not good at making promises...
-Harry jest straszliwie zimno ! Gdzie ty mnie ciągniesz ? - próbowałam mówić przez materiał szala. Dzisiaj po lekcjach Harry czekał na mnie przed szkołą i kiedy tylko przekroczyłam próg zaczął mnie prowadzić w nieznane miejsce.
- Nie marudź, rozgrzejesz się tam.
- Czy my znowu idziemy do tego hotelu twojej cioci ?! - pisnęłam i dorównałam mu kroku, bo wcześniej szłam powoli za nim. Uśmiechnął się tylko pod nosem co potwierdziło moje słowa. Coś mi się zdaje, że to będzie nasze ulubione miejsce.
*****
Jak wcześniej weszliśmy do recepcji i Harry zaczął rozmawiać o czymś z kobietą za ladą. Nie słucham ich zbytnio, ponieważ rozglądałam się po tym pięknym wnętrzu. Jeśli ciocia Harry'ego sama urządzała hol, to zdecydowanie mamy podobny gust.
- Leila. - z trasu wybudził mnie Harry, który złapał za moją dłoń. - Chodźmy.
Weszliśmy na piętro i zatrzymałam się przed pokojem, gdzie byliśmy wcześniej.
- Ktoś tam jest czy.. ?
- Potem tu przyjdziemy. Jeszcze wyżej musimy wejść.
- Oh.. okey. - więc weszliśmy piętro wyżej i stanęliśmy przed metalowymi schodami na dach. - Powiedziałeś, że tak się ugrzeje, a ty mnie na dach prowadzisz ? Oszalałeś ?!
- Leila zaufaj mi. - pocałował mnie w dłoń i pociągnął za sobą. Jeśli będę przez niego chora to nie wiem co mu zrobię. Szłam za nim marudząc i już przygotowując się na minusowe temperatury. Ale o dziwo nic takiego się nie stało. O co chodzi ?
- Zrobiłeś to dla mnie ? - zapytałam nieśmiało. Było mi głupio, że tak marudziłam, a tu jest tak ślicznie. Harry przyprowadził mnie na dach, gdzie jego ciocia prawdopodobnie zrobiła oszklony taras. O dziwo nie jest tu zimno i nic tych rzeczy. W rogu "pomieszczenia" dostrzegłam rozłożone poduszki, koce i laptop na małym stoliczku.
- Tylko dla ciebie. Jaki film wybierasz ? - objął mnie ramieniem i uśmiechnął się zachęcająco. Czym ja sobie na to wszystko zasłużyłam....
*****
- Podoba mi się tutaj. - powiedziałam kiedy drugi film dzisiejszego dnia się skończył. Zrobiło się już ciemno na zewnątrz i nie bardzo chciałam teraz wracać do domu.
- Mam pytanie, Leila..
- Tak ?
- Um.. lubisz mnie ? - zmarszczyłam brwi. Nie rozumiem do czego zmierza..
- Jasne ! Kocham spędzać z tobą czas. Jesteś świetnym przyj...
- O nie.. - westchnął i tym samym mi przerwał. - Tylko przyjacielem ? Nie czujesz nic więcej ?
- Harry.
- Leila. Będziesz moją dziewczyną ?
- Obiecaj mi, że mnie nie skrzywdzisz. - spojrzałam mu prosto w oczy. Bałam się, że z nami będzie podobnie jak z większość z tych przejściowych związków. Nie wytrzymałabym tego bólu.
- Nie jestem dobry w spełnianiu obietnic.. - wyszeptał. - Ale mogę spróbować, dla ciebie.
____________________
Więc... jaki ship name dla nich ? >>>
Oto co wychodzi z tego kiedy zostaje w domu ;-;
Postaram się dodać 9 w weekend, ale nic nie obiecuję.
Miłego dnia i do następnego ! x