Hemmo96 - Czeşč
Hemmo96 - Co tâm u cb laska?
Hemmo96 - *cześć
Hemmo96 - *tam
Katexoxo - Kim jesteś i co zrobiłeś z moim Lukey'em?
Hemmo96 - No ja jestem "Lukey"
Katexoxo - Nie, ty nie jesteś nim
Hemmo96 - Jestem
Katexoxo - Nie :)
Hemmo96 - Dobra, przejrzałaś mnie
Hemmo96 - Czym się zdradziłem?
Katexoxo - Luke pisze do mnie 'kochanie' lub 'kotku'
Katexoxo - Nigdy nie robi błędów
Katexoxo - Nie używa skrótów
Katexoxo - No i prawie cały czas wysyła mi jakieś głupie buźki ;)
Hemmo96 - A mogłem przeczytać wasze wcześniejsze wiadomości...
Katexoxo - To z kim mam przyjemność rozmawiać? :)
Hemmo96 - Calum Hood - bóg wszystkiego, mega seksowny, przystojny i mega napakowany
Hemmo96 - To właśnie ja
Hemmo96 - A i jeszcze zapomniałem dodać, iż jestem tak zajebisty, że nikt mi się nie oprze
Hemmo96 - A ty jak mnie zobaczysz na oczy od razu przestaniesz pisać z Lukiem i polecisz do mnie *zadziorny uśmieszek*
Katexoxo - Nie bądź tego taki pewny
Katexoxo - I jeżeli jesteś tak "napakowany" jak Luke, to już sobie ciebie wyobrażam :")
Hemmo96 - JAK ŚMIESZ MNIE TAK OBRAŻAĆ?!
Hemmo96 -.
Hemmo96 -.
Hemmo96 -.
Hemmo96 - No dobra, tak samo jak on ;-;
Hemmo96 - Ok znudziło mi się przeglądanie telefonu Luka
Hemmo96 - Nic tu nie ma oprócz pingwinów i ciebie
Hemmo96 - Napisze do ciebie z mojego konta
Hemmo96 - Papa ;*
Katexoxo - Dobra, pa
------------------
Boże jak ja nienawidzę tego rozdziału ;-;
Tak wogle z każdym następnym rozdziałem to mi się coraz mniej podoba :/
A i jeżeli znajdzie się tu ta osoba co mnie nęka wysyłając jakieś głupie esy to mam dla ciebie prośbę; PRZESTAŃ TO DO JASNEJ CIASNEJ ROBIĆ BO TO NAPRAWDĘ NIE JEST ŚMIESZNE :/
Dziękuję za uwagę, do widzenia
CZYTASZ
Kik✉||L.H.✔
FanfictionHemmo96 - Myślisz, że coś między nami będzie? :3 Katexoxo - Tak. Ściana. Bardzo gruba ściana