Hemmo96 odblokował/a użytkownika Katexoxo
Hemmo96 - Um...
Hemmo96 - Hey
Hemmo96 - No bo...
Hemmo96 - Chciałem cię przeprosić
Katexoxo - Sjemaaaa Ljuuukeej!
Katexoxo - Njc sje nje stąlo
Katexoxo - Pseplosiny pżyjente
Katexoxo - A cjo tjam uuu cjebieee?
Hemmo96 - O boże
Hemmo96 - Kate, jesteś pijana
Katexoxo - Gdzjeee? Jiiiiiiaaa? Njjjjjeeee...
Hemmo96 - Gdzie ty jesteś?
Katexoxo - Naaa takjei piknej implezieeee
Hemmo96 - Jest tam ktoś z tobą?
Katexoxo - Iest tiu zr mniiią takjji ladni paaaan
Katexoxo - Aaa cjego pitas?
Hemmo96 - Co?!
Hemmo96 - Jaki pan?!
Hemmo96 - Mówił coś do ciebie?
Katexoxo - Muwil ze jięste pięknia i ze hętnje by sje zr mnia psespal, ale powiedxalam mó zr nje morze bo man chlopakja i ze jak by sje o tjim dowiedxal to by tu psysedl i skopal mó tylek
Hemmo96 - Ufffffff
Hemmo96 - To dobrze...
Hemmo96 - Gdzie jest ta impreza?
Katexoxo - Njo wy śrotkó Sidnej
Katexoxo - Śwjecom tjam takje kololowr swiatelka
Hemmo96 - Zaraz tam będę
Hemmo96 - Siedź w jednym miejscu
Katexoxo - Dobrxe, muj romęo!
Luke
Nie zastanawiając się ani sekundy dłużej wybiegłem z domu, nikomu o niczym nie mówiąc. Teraz liczyła się ona.
Tylko ona.
Katexoxo - Lukejjjjjjjjj bjo tjen pjan idxje zje mnol djo kibelka, to dobrxe, cy zlę?
Hemmo96 - Że co kurwa?!
Hemmo96 - Próbuj się mu wyrwać, ja zaraz będę
Jak na komendę, zacząłem biec co sił w nogach. Nie mogę pozwolić by coś się jej stało. A szczególnie, iż to jest z mojej winy.
- Hej, Luke! Gdzie tak pędzisz? - zapytał Mike, który z nie wiadomych przyczyn, nagle znalazł się obok mnie.
Zignorowałem go. Nie miałem ochoty tłumaczyć mu o co chodzi. No bo po co? Żeby słuchać, jego paniki jak u sześcioletniej dziewczynki co zobaczyła pająka? Nie, dzięki, to nie dla mnie.
Już po nie całych pięciu minutach biegu znalazłem się na miejscu.
Pewnyn krokiem weszłem do środka, a w moje nozdrza uderzyła mocna woń alkocholu.Rozejrzałem się po pomieszczeniu, ale nigdzie nie widziałem mojej księżniczki. Jednak po chwili namysłu, strzeliłem sobie piątke z czołem, przypominając sobie o tym, że ten oblech (kimkolwiek on jest) poszedł z nią do "kibelka".
Zaczęłem szukać wzrokiem czegoś co przynajmnie trochę będzie przypominać wejście z tabliczką na której pisze "wc", ale nic takiego nie zauwarzyłem.
Już miałem iść, dalej błądzić po klubie, lecz w tym momencie usłyszałem pisk, który jakimś cudem przebił się przez muzykę...
--------------------
Jak ja kocham przerywać w takich momentach :')
CZYTASZ
Kik✉||L.H.✔
FanfictionHemmo96 - Myślisz, że coś między nami będzie? :3 Katexoxo - Tak. Ściana. Bardzo gruba ściana