Hemmo96 - Hey kotek ;*
Katexoxo - Cześć Lukey :')
Katexoxo - Kiedy wychodzisz z szpitala?
Hemmo96 - Za jakieś takie dwie godziny, a co?
Katexoxo - Nic, nic po prostu tęsknie
Hemmo96 - Mrrr...
Hemmo96 - Trzeba będzie jakoś nadrobić te nasze zaległości...
NieJestemAzjatom - A może lepiej nie?
NieJestemAzjatom - Jeszcze naśmiecicie, a ja tego na pewno nie będę sprzątał!
Hemmo96 - Calum!
Hemmo96 - Co ty robisz tutaj?!
Hemmo96 - To jest PRYWATNA konwersacja
NieJestemAzjatom - Calum Hood nie wie co to jest prywatność
NieJestemAzjatom - Nie ma takiego słowa w moim słowniku :')
Hemmo96 - Właśnie widać -.-"
Ash_xx - Zluzuj portki, Hemmo xD
Rainbow_Michael - Wszyscy tutaj jesteśmy :')
NieJestemAzjatom - I wszyscy jesteśmy przeciwko waszym seksom w domu!
Katexoxo - Naszym co?!
Hemmo96 - Calum czy ty się dobrze czujesz?
NieJestemAzjatom - Oczywiście :')
Ash_xx - Lukey...
Ash_xx - I tak każdy wie jakby to się skończyło :')
Rainbow_Michael - Właśnie, napaleńcu
Hemmo96 - Jesteście zjebami -.-"
Ash_xx - Nie fochaj się
Rainbow_Michael - My tylko stwierdzamy fakty :')
NieJestemAzjatom - Właśnie!
Hemmo96 - Co?
NieJestemAzjatom - Nic do ciebie! To do Kate...
Katexoxo - Słucham cię :)
NieJestemAzjatom - Pamiętajcie o zabezpieczeniach!
Hemmo96 - CALUM!
NieJestemAzjatom - No co?!
NieJestemAzjatom - Ostrożności nigdy za wiele!
Hemmo96 - Nie skomentuje tego...
Ash_xx - I tak każdy wie, że byś tego nie użył gdyby nie Calum xD
Hemmo96 - Mhm...
Rainbow_Michael - Taka prawda xD
Hemmo96 - Mhm...
NieJestemAzjatom - Tak, tak Hemmo
NieJeztemAzjatom - My zawsze mamy racje...
----------------------
Nie lubię tego rozdziału :')
CZYTASZ
Kik✉||L.H.✔
FanfictionHemmo96 - Myślisz, że coś między nami będzie? :3 Katexoxo - Tak. Ściana. Bardzo gruba ściana