5 Nowy Ojczym

37 5 0
                                    

Nie mogłem później zasnąć, kto chciał by mnie obserwować??!
Leżałem bezczynnie w łóżku i
Czekałem na ta nieszczęsna siódma.

Wkoncu zadzwonił budzik, a ja zwloklem sie z łóżka i pobieglem do łazienki. Spojrzałem w lustro wyglądałem okropnie mialem since pod oczami..

Masakra

Weszłem pod prysznic i zacząłem się szokować, nie moglem przestać myśleć o tym co się wydarzyło.

Czy coś mi grozi?
Kto to kurwa mógł być?
Czego chce?

Pytania krążyły mi w głowie.

Wyszedłem spod prysznica i zacząłem szukać czegoś do ubrania.
Wszystko kurwa ujebane!

Na szczęście znalazłem czysty czarny dres w którym chodzę na siłownię.

Swoją drogą trzeba się tam wybrać..

Schodząc na dół poczułem smażony bekon, znacząco zaburczalo mi w brzuchu

Wszedłem do kuchni, zastałem nakryty stół, mama właśnie siadała do stołu.

-Witaj Scotti dobrze stałeś?

Usiadłem naprzeciw niej

-Nie za dobrze..

Na talerzu była już jajecznica, wziąłem grzanke i zacząłem jeść

-Jak tam w biurze?

Spytałem spoglądając na nią.
I od razu zauważyłem że zaczyna się kręcić na krześle

-Coś nie tak?

Patrzyła na mnie niepwenie

-Chciałabym ci coś powiedzieć tylko nie wiem jak na to zareagujesz..

Uśmiechnąłem się

-Śmiało mów

Przetarla oczy i westchnęła

-Wiesz Scott długo nad tym wszystkim myślałam jak to powiedziec, układałam sobie wszystko w głowie wiem minął dopiero rok..

Zmarszczylem brwi

Coś jest nie tak.

-O co ci chodzi mamo?

Chyba nie chce powiedzieć że..

-Spotykam się z kimś i chciałabym ci go w końcu przedstawić...

Nosz kurwa!!!

-Że coooooo?!!!! Chyba sobie jakieś jaja robisz

Gwałtownie odsunąłem się od stoły

-Nawet mi nie mów że mówisz poważnie!

Zacząłem podnosić głos

-Minął rok! ROK!! A ty już się z kimś spotykasz?! Ile to już trwa?
Również wstała

-Po piersze nie krzycz na mnie jestem twoją matka i nie życzę sobie takiego zachowania wobec mnie.

-Ty chyba..

-Nie przerywaj mi!

Krzyknęła

-Wiem Scott minął dopiero rok od śmierci twojego ojca, ale ja się zakochałam, Greg poprosił mnie o rękę.. Zgodziłam się Scott.

Nie mogłem uwierzyć w to co usłyszałem

Jak mogła coś takiego zrobić!
Czy ona w ogóle kochała tatę?

Przetarlem rękami twarz

-Jak możesz mówić mi o czymś takim dopiero teraz, kurwa mamo ile wy się w ogóle znacie?

Matka spuscila wzrok

- pół roku.. Od 3 miesięcy spotykamy

Ja pierdole

-I już chcecie brać ze sobą ślub?!
Jak ty sobie to do cholery wyobrażasz?! Ze będzie moim nowym tatusiem? Nie chce żebyś mi go nawet przedstawiała!

Zacząłem odchodzić

-Scott proszę nie odchodzi porozmawiajmy, jestem z nim szczęśliwa to ci nie wystarcza by dać mu szansę się poznać?

Wychodząc z kuchni spojrzałem na nią

-Nie kurwa nie wystarczy

I wbiegłem po schodach do swojego pokoju.

Zamiast plecaka z książkami, wziąłem torbę i wpakowałem tam ręcznik i kosmetyki pod prysznic.

Jebac szkole musze iść na siłownię na czymś się wyżyć bo wybuchnie!

Schodząc na dół słyszałem jak matka płacze w kuchni, ale mnie już to nie interesowało,
niech ryczy ma wkoncu powód

Nie wybacze jej tego

Pomyślałem wychodząc z domu.

Siemka:) nie wiem czy się podobało jeśli tak to proszę o gwiazdke to by mnie zmotywowalo by dodawać szybciej rozdziały a tak to pisze tylko dla siebie:( prosze o gwiazdki i komentarze :) to wiele dla mnie znaczy

ObsesjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz