18 Przebudzenie

12 2 0
                                    

Jeszcze miesiąc, cholerny miesiąc i bedzie ten cholerny ślub

Już prawie wszystko wybrane

Kwaty,kościół, sala,tort itd...

Matka oczywiście próbowała mnie namówić bym jej pomagał wybierać ale oczywiście odmówiłem

Cat niestety jeszcze się nie obudziła, minęły już dwa tygodnie

Dwa do cholery!!

Lekarze mówią że jej stan jest stabilny, poznałem nawet jej ciocie i wujka, mili ludzie

Przedstawiłem się jako jej kolega bo... nie wiem co jest między nami..

Nie wiem nawet jak mam sie zachować kiedy się obudzi..

Mam ją pocałować? Czy powiedzieć cześć?

A jak straciła pamięć i nie będzie mnie pamiętać?

Odgonilem od siebie takie myśli, wszystko będzie dobrze napewno!

Był piątek od tygodnia nie byłem w szkole nie chce spotkać tam Jen..

Nie jestem w stanie jej tego wszystkiego wybaczyć..

Najgorsze jest to że.. zaczęło mi na niej zależeć

W co ja się kurwa wpakowałem

Czyżbym zakochał się w swojej prześladowczyni?!

Jadłem właśnie obiad kiedy zadzwonił moj telefon

-Słucham?

Po drugiej stronie rozległ się miły kobiecy głos

-Czy rozmawiam ze Scottem?

Poznałem ten głos

- Tak tak pani Gordon

Nie wiem czemu Cat ma takie samo nazwisko po wujku..

-Dzwonię bo prosiłeś jakby stan Cat sie zmienił więc..
Obudziła się dzis rano

Wstałem gwałtownie od stołu co sprawiło że kubek z herbatą spadł na ziemię i się potłukł

-Boże Scott wszystko w porządku?!

Nie zwracając uwagi na bałagan zacząłem się ubierać

-Wszystko w porządku pani Gordon, będę za parę minut

Rozłączyłam się i wyszedłem z domu

Zastanawiałem się co mam zrobic, z braku pomysłów zadzwoniłem do Ben a

-Słucham?

-Hej, słuchaj nie uwierzysz Cat się obudziła!

-No co ty?! To świetnie jesteś u niej?

-Nie.. właśnie idę, słuchaj mam w sumie pytanie nie będzie to głupio wyglądać jak kupie jej jakiś bukiet?

Po drugiej stronie usłyszałem sapniecie

-Wiesz nie jestem dziewczyną ale myślę że miło by jej było

Skręciłem w stronę kwiaciarni

-Dzięki stary można na ciebie liczyć!

Ben sie zaśmiał

-Spoko i tak musimy się spotkać pogadać w ogole wiesz moze gdzie jest Matt?

Zdziwiło mnie to pytanie przecież to on sie od jakiegoś czasu z nim trzymał

-Nie wiem, coś się stało?

-Wiesz.. od dwóch dni się nie odzywa ma wyłączony telefon idę dziś sprawdzić czy w domu jest..

-Pójdę z tobą jak wrócę od Cat jestem przy kwiaciarni muszę kończyć

-Spoko do zobaczenia potem

Rozłączył się a ja wszedłem do kwiaciarni

Gdy już wybrałem skromny bukiecik różowych róż pobiegłem do Cat

I nie uwierzycie kogo znów spotkałem w poczekalni

-Witaj młodzieńcze jak tam twoja dziewczyna?

Uśmiechlem się do staruszki

-Już dużo lepiej właśnie się obudziła

Wskazałem bukiecik

-Ah tak tak nie będę cię więc zatrzymywać biegnij do niej

Puściła mi oczko, a mnie wydała się bardzo sympatyczna

Pewnie jeszcze trzy miesiące temu nawet bym ja spojrzeniem nie zaszczycił

Zmieniłem się musze to wkońcu sobie przyznać

-Dziękuję mam nadzieję że będę miał okazję panią jeszcze spotkać
Babcia aż promieniała z radości

- Też mam taką nadzieję no juz biegni do niej

Nie czekają dłużej ruszyłem biegiem do jej sali

*******
Przy jej sali było jej wujostwo

Porozmawiałem z nimi chwilę i wszedłem do sali

Catherine była oparta o poduchę i rozmawiała z pielęgniarka

Opuchlizny już trochę zeszły ale wciąż była cała zabandażowana

Spojrzała na mnie..

Jej oczy.. w życiu w żadnych oczkach nie widziałem takiego..

Przerażenia?!

-Co.. co ty tu robisz?! Wyjdź stąd i nie wracaj!

Zupełnie mnie zaskoczyła

-Ale o co ci chodzi? Przyniosłem kwiaty

Podszedłem bliżej, złapała za bukiet i cisnęła go we mnie

-Nie zbliżaj się kurwa do mnie! To twoja wina!

Z maszyny obok zaczęły dobiegać piskliwe dźwięki, pielegniarka próbowała uspokoić catherine ale na marne

-Cat?! Co ci jest jak to moja wina? Co sie dzieje?!

Pielęgniarka wcisnęła jakiś guzik i po dwóch minutach wbiegł lekarz

-Proszę stąd wyjść!

Zdębiałem

-Ale.

Ktoś chwycił mnie za ramię okazało się że to pan Gordon

-Chodź musimy wyjść

Co mogłem zrobić? Wyszliśmy

I co wy na to? Myślę że chodź trochę was zaskakuje : D
Wkrótce kolejny rozdział: )

ObsesjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz