3 Rozczarowanie

60 6 2
                                    

Weszliśmy do klasy i od razu zauważyłem Megan, jak zwykle dokuczają Jen tylko dlatego bo wygladala inaczej niż reszta..

Ubierala sie zawsze na czarno, miała czarne wlosy blada cere i dzieki temu niesamowicie niebieskie oczy wszystko malowala na czarno, oczy, paznokcie, ogólnie ładna Dziewczyna ale nie mój typ..

-Megan w swoim żywiole.

Stwierdzil Ben, Matt juz zajął miejsce w ławce.

-Daremna jest i tyle

Usiadłem koło Matta i obserwowałem jak do Megan dołącza sie jej przyjaciółka Jesse

Boże Jesse jest coraz grubsza. -
pomyślałem przyglądając sie brunetce  było wiadome dlaczego Megan sie z nią przyjaźni przy niej wygladala jak miss miała.  blad włosy ale dłuższe od Jesse zgrabna figure duże piersi i mega dupe

Szkoda że taka łatwa..

Weszła nauczycielka biologi więc wszyscy zajeli swoje miejsca
Na szczescie siedzieliśmy z chlopakami z tylu wiec moglismy dalej lecz szeptem rozmawiac..

-Wiesz stary,

Zagadnol Matt

-JEN jest nawet całkiem Calkiem cycka ma dupe tez i chyba jeszcze jest dziewica..

Uśmiechnął sie.

-Do czego zmierzasz?

Spytałem

-No wiesz moze bys sie kolo niej zakrecil?

Parsknolem

-Ja?! A czemu nie ty?

-Bo laska leci na ciebie!

Wtrącił sie Ben.

-Zawsze sie odwraca i wpatruje w ciebie..

Przyjrzalem sie Jen

Może ta bedzie jakimś Wyzwaniem czemu by nie sprobowac?

-W sumie czemu nie..

Matt sie uśmiechnął

-To co może jakis zakładziek?

O nie...

-Co masz na myśli?

Ben sie przyłączył

-Dobry pomysł, stawiam ze ci da kosza..

-No co ty.. Da mu Góra po tygodniu..

Stwierdzil Matt

-Dobra koniec zobaczymy..

Zadzwonil dzwonek na przerwe

Szybko minęła ta lekcja..-pomyślałem

-A wlasnie bylbym zapomniał..

Powiedzial Ben

-Wszystkiego najlepszego ziomek mamy dla ciebie zajebisty prezent!!

Spojrzałem na kumpli

-Serio? Nie trzeba bylo..

-Czyli odwołać wizyte w studio. Tatuazu?

Stwierdzil Matt..

-Żartujesz se kurwa?! Chcecie fundnac mi tatuaż?! Zajebiscie!!

-Krzyknalem i usciskalem ich.

W tym momecie podeszła. Megan.

-Hej z czego tyle radosci? Nie odpisales na sms..

Zrobila smutna mine

-Sory nie mialem czasu..

Zaczelismy wychodzic

-ale nie odpisujesz na zadne sms.. No i mnie unikasz..

Dochodzilismy juz do sali chemicznej

-nie teraz Meg potem napisze
I weszlismy do klasy..

Reszta lekcji mijala spokojnie na przerwach dziękowałem za sms życzenia..

Lekcje sie skonczyly i wychodzilismy z chlopakami właśnie z budy..

-No stary o szesnastej masz byc w studio..

spojrzalem na zegarek

Czternasta jeszcze dwie godziny..

-Jeszcze raz dzieki! Ale idziecie tez tak?

Chlopaki sie speszyli, pierwszy odezwal sie Ben

-Sluchaj Scott nie złość sie ale mielismy z Matem iść na silownie..

Matt sie wtrącił

-Niezla laska tam wczoraj widzalem, moze Dzis tez bedzie!

Puścił mi oczko

-No spoko jak chcecie to ja spadam

Pożegnałem sie i zacząłem isc w strone domu na szczescie nie mialem daleko..

-Scott!!

Uslyszalem znajomy głos i sie obróciłem

W moim kierunku szla oczywiscie Megan

Znowu ona- pomyślałem

-Meg coś pilnego? Bo wiesz troche sie spiesze..

Zmarszczyla brwi

-Sluchaj nie wiem o co ci chodzi! Miedzy nami dobrze sie układało a ty z dnia na dzien ze mna zrywasz..

Westchnąłem

-Sluchaj meg nie chce cie rozczrowac..

-ROZCZAROWC?!

Kurwa..

-Źle to ujolem.. Po prostu myślę że do siebie nie pasujemy..

Zaczęła robić sie na twarz czerwona
Czyli teraz nagle do siebie nie pasujemy?! No jasne najlepiej przeleciec pare razy i zostawic!
-Mnie sie tak nie traktuje Skotti jeszcze tego pożałujesz!!!

I odeszla szybkim krokiem

Oby tak nie bylo..

Pomyslalem i odeszlem w strone domu

Witajcie:* to juz trzeci rozdzial :) mam dużo. Pomysłów wiec nudno nie bd ;-)

ObsesjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz