Na słowa "czas na wyjaśnienia" moje ciało samo się prostuje, wzrok wyostrza a uszy nastrajają by nie przegapić żadnego słowa.
-Jesteś pewna, że chcesz wiedzieć o wszystkim? To co powiem nie zawsze będzie trzymać się zasad logiki. To co powiem... -Wzdycha - Musisz wiedzieć, że czasu nie cofnę, a raz wypowiedziane słowa zostaną z tobą na zawsze -Patrzy mi głęboko w oczy, a ja nerwowo przełykam ślinę.
Już nie jestem taka pewna czy chcę o wszystkim wiedzieć. Uświadamiam sobie, że boję się tego co mogę usłyszeć.
Głośno wydycham powietrze i mówię, że jestem gotowa. Jeszcze nigdy nie byłam tak zdenerwowana.*
Zanim zacznie mam tylko jedno pytanie. Pytanie które dziesiątki razy cisnęło mi się na usta lecz nigdy nie zyskało odpowiedzi.
-Jak masz na imię? - Widzę jak jego źrenice delikatnie sie rozszerzają, a dłonie zaciskają w pięści. Odkchrząkuje i wzdycha. Naprawdę nie rozumiem o co chodzi z tym halo wokół tego imienia. Skoro nie chce mi go wyjawić zapewne jest dziwaczne. Spodziewam się Antka albo Kajtka ale on wzrusza ramionami i rzuca między nas pięć liter.
-AaronPrzekrzywiam głowę i próbuje, naprawdę próbuje się nie śmiać ale sytuacja przejmuje nade mną kontrolę i po chwili ocieram z oczu łzy radości.
-To... - Zawieszam się - dość... Normalne imię!Patrzy na mnie jak na idiotkę więc postanawiam zamilknąć.
-Do tego też dojdziemy - mówi niezrażony i na zmianę splata i rozplata palce.
Wiem, że to ten moment. Nadszedł czas gdy wszystko stanie się jasne. Zamierzam rozebrać go z każdej jednej tajemnicy.
Do naga.