Jestem przez cały czas czymś ograniczona.
Na moim planie tygodnia, aż roi się od drobnych zajęć zapisanych druczkiem.
Całe moje życie jest zaplanowane.
...ale nie przeze mnie.Moi świetni rodzice zaplanowali mi życie, pewnie nawet zrobili to przed moimi narodzinami.
Mama wybitna naukowczyni. Laboratorium nie jest jej obce - jest raczej jak drugi dom. A układ pierwiastków chemicznych mogłaby powiedzieć od końca na pamięć bez żadnego zająknięcia.
Tata - jest dokładnie taki jak opisują go gazety. Superbohater! Ale nie dla mnie. Strażak! Choć nie boi się ognia to i tak dla mnie chyba już za zawsze pozostanie tchórzem.
Oboje trzymając mnie w domu jakbyn była jakimś cennym egzemplarzem, który cały świat mnie chce. A raczej to nie dom - to klatka! Ciasna, ciemna i mała.
Jedyne za co dziękuje Bogu, to za to, że nie dał moim rodzicom drugiego dziecka.Pomijając fakt, że co noc chowam biblie do skrytki pod dywan, kiedy przeczytam fragment to... Moi rodzice wiedzą co robię każdego dnia.
Uczę się w "klatce", a kiedy w końcu skończą się te lekcję, mam zajęcia z rysunku i gry na skrzypcach i tańca towarzyskiego.Podsumowując nie mam własnego zdania i muszę robić wszystko co mi powiedzą.
W swoim grafiku mam godzinę dla siebie. Godzinę! Kiedy byłam mała to wyjmowałam zabawki, które i tak zaraz musiałam chować. Ale teraz siadam w oknie, które przerobiłam na sofe i oglądam ptaki. Zawsze zastanawiam się, dlaczego one dzień w dzień latają właśnie przed moim oknem. Zupełnie tak jakby chciały się popisać swoimi umiejętnościami przede mną. Ale lubie na nie patrzeć. Na błękitnym tle ich różno kolorowe małe ciałka twarzą tęczę.
Chciałabym być taka jak ptaszek. Mała, lekka i wolna. Latają beztrosko i niczym się nie przejmują. Chcę być wolna.
Tylko, na tym mi zależy.
********
Cześć pysie,Oto właśnie jest mój pierwszy rozdział z nowego opowiadania.
Jest trochę krótki...I jak? Może być?
Buuja!<3 <3 <3

CZYTASZ
Krzyk o wolność.
Mistério / SuspenseIdę ciemną mroczną ulicą, która jest oświetlana przez jedną latarnie. Drzewa są tak blisko siebie posadzone, że księżyc nie daję rady się przebić. Wieje silny wiatr, który zawiewa suche liście z jednej strony ulicy na drugą. A wraz z liśćmi udaje m...