- Słuchajcie- tatko zwrócił na siebie całą uwagę- wiem gdzie gdzie znajduje się ostatni odłamek.
Wie? To znaczy kolejna misja, którą wolałabym ominąć?
- Znajduje się u Anioła Śmierci!- podszedł do mnie.
- Tego co...
Nie zdążyłam dokończyć bo palną mnie w głowę i straciłam przytomność.
Tatko- Dawid
Kiedy upewniłem się, że Mia straciła przytomność przełożyła ją sobie przez ramię.
- C-Co ty robisz?!- krzyknął na mnie Thomas.
- Wy też zostajecie.
Emma pojawiały się obok mnie zakładając mi i sobie maski tlenowe. Wyjęła z torebki gaz usypiający. Po kilku wiecznych sekundach gaz rozprzestrzenił się, a dzieciaki kompletnie zdezorientowane padły na podłogę oddalając w długi sen. Wyszliśmy z Emmą i uznaliśmy się do samochodu, który już na nas czekał pod domem.
- Proszę pana- zwróciła się do mnie kobieta.
- Tak?
- Co zamierzasz?- jej ton zmienił się anten bardziej oschły.
- Zyskać nieśmiertelność i zabić Anioła Śmierci zostawiając go- odpowiedziałem zadowolony z swojego planu.
Emma o nic więcej nie pytała. Jechaliśmy centrum miasta, które niedługo miało stać się ruiną.
Sen Mii
Stałam po środku autostrady. Samochody były zmasakrowane, a niektóre jeszcze płonęły piekielnym ogniem. Na niebie wciąż toczyła się walka między Aleksem,a tatą. Po czyjej stronie stoję. Po żadnej, tylko po swojej.
Moją druga ja stała niedaleko mnie na przeciwko. W ręku wciąż miała amulet Sophii.
Trąby powietrzne, ogień, tsunami, trzensienia ziemi, grad to wszystko rozwalało to miasto.
- Wiesz co robić- moją druga ja uśmiechnęła się i rozpłynęła jak reszta.
Obudziła się...
Mia
Siedziałam zakneblowana styłu samochodu. Tatko rozmawiał z jakąś kobietą. Po pięciu sekundach poczułam tępym ból styłu głowy. Mimo mocnego bólu postanowiłam podsłuchać rozmowę.
- A więc?- zapytała kobieta.
- Tak to tutaj...właściwie to Mia pewnie umrze przy aktywacji amuletu- westchnął.
- Ale...to przecież twoja córka..- kobieta bbyła zdziwiona.
- Wiem...ale chce spełnić swoje marzenia..
Kilka samotnych łez spłynęło po moich policzkach. On nigdy mnie nie kochał. Co ty sobie wyobrażałaś Mia, że kiedyś okaże się prawdziwym ojcem. Kłamca! Moje życie to kłamstwo! Chce do Thomasa!
- Że jeszcze ta dziewczyna nie stanęła, że Aniołem Śmierci jest jej przyjaciel Aleksander- kobieta uśmiechnęła się do NIEGO!
Stop! Alex to Anioł Śmierci nie.może być!
- To dobry aktor...ma sześć tysięcy lat.
Że co!? Niewiewieże co on odpierdziela! Ale po on miał bu teraz kłamać! Alex powiedz, że to nie prawda. ALEX! Samochodu zatrzymał się. Wysiedli. Po chwili moje drzwi zostały otworzone.
- Już nie śpisz?- odezwał się- ale przykro mi...musisz jeszcze trochę pospać.
Znów mnie palną, a ja odpłynęła daleko stąd...
Tatko
Założyłem ją sobie na ramię i udaliśmy się razem z Emmą do mieszkania Aleksa. Weszliśmy do góry schodami i zatrzymaliśmy się naprzeciw drzwiami z numerem 49. Emma zapukała, a po chwili otworzył sam we własnej osobie Anioł Śmierci.
- Jesteście?- odezwał się wrednie.
Wpuścił nas do środka i kazał czekać aż dziewczyna się obudzi. Po jej minie wnioskuje, że nie ma miłych snów. Usiedliśmy w niego w salonie na czarnej kanapie że skóry.
Mia
Obudziłam się z tępym bólem głowy z tyłu. Cholera znów mnie to spotyka. Dlaczego mnie?!
- O wreszcie obudziłaś się?- nade mną stał Alex.
- A-Alex co t-ty tu robisz?- zapytałam jąkając się.
- Nie wiesz- zdziwił się- jestem Aniołem Śmierci.
A jednak! W moich oczach pojawił się mord. Natychmiast rzuciłem się na Aleksa pisząc go i wykrzykując.
- Ty draniu! Zabiłeś mojego brata! Nie zasłużył sobie na taki los! On powinien dalej żyć!- uderzyłem go pięścią w twarz.
- No albo Emmo wiesz ona go prędzej zabije!- zaśmiał się goszko tatko.
Teraz nie panowałam nad sobą. Szybko wstałam i uderzyłem skurwysyna w twarz.
- Albo ciebie!- krzyknęła na niego. Spojrzałem na przestraszoną kobietę- a ty czego się gapisz! Wynoś się!- rozkazałam.
Kobieta znikła za drzwiami drugiego pokoju. Teraz znajdowałam się z pokoju z dwoma osoba, których nienawidzę najbardziej na całym świecie.
Zabije ich dwoje...!!!
Udało się napisać ten rozdział i naprawdę chce mi się spać. A więc dobranoc!
CZYTASZ
Władca czasu
FantasyMia jest nie typową nastolatką, potrafi się teleportować. Wraz z pięciorgiem towarzyszy, teleportują się w przeszłość, aby odzyskać szczątki amuletu Sophii. Dzięki amuletowi mogliby uratować przyszłość. Mia nie potrafi się teleportować w przeszłość...