In One Bed With My Brother (Larry Stylinson)

Prolog

Myślałeś kiedyś jak to jest zakochać się pierwszy raz, w dodatku w osobie, która była dla ciebie od samego początku nie osiągalna? Za każdym razem przechodzić obok niej, patrzeć tęskno w oczy? Nie wiedząc jak dokładnie pokazać temu komuś swoje uczucia wśród innych, tak by nie zauważyli?

Od zawsze wiedziałem, że nie mamy szans na normalną przyjaźń, nigdy nie było nam pisane zostać przyjaciółmi. Przechodząc ze skrajności w skrajność, szukaliśmy odpowiedniej drogi, każdy z nas oddzielnej, by wreszcie zrozumieć, że potrzebujemy wspólnej ścieżki. Jednak życie nie jest takie łatwe, zawsze robi nam niespodzianki, kręci tobą jak zabawką dziecięcą. Jest jak dobra książka, sprawia, że się uśmiechasz, złościć i płaczesz, czytasz dalej, jak najszybciej by wreszcie dotrzeć do końca, ale tutaj nie ma szczęśliwego zakończenia.

"I żyli długo, i szczęśliwie, zamknięci w swoich ramionach, chroniąc przed wszystkim złym na świecie."

Coś takiego nie istnieje.

I Kiedy myślę o tym, czuję się rozdarty, jak mogłem się zakochać w tobie, jak mogłem poczuć głębokie uczucie do kogoś nie osiągalnego. Nie spodziewałem się, że moje życie pójdzie właśnie w twoją stronę, w stronę chłopaka o najbardziej zielonych oczach jakie widziałem i ukrytym miłośniku książek.

A ty, co chciałbyś zmienić? Co byś powiedział, a czego nie. Gdzie skierowałbyś swoje kroki?

Nadal podążasz wprost, a ja nie mogę zapomnieć o twoim dotyku.

I to mnie tak powoli podtruwa, by w końcu zabić.

----------------------------------------------------------

Tak więc ruszyłam ha! Mam nadzieję, że prolog się spodobał i będzie tak samo dobry jak reszta rozdziałów, które już tylko czekają na to by je opublikować. Myślę, że rozdziały będą pojawiać się na razie w jednym tempie, dwa razy w tygodniu. We wtorki i czwartki, tak myślę hahaha jestem zbyt roztrzepana, ale nie powinno to nam sprawiać kłopotów.

Ofc już w opisie wspomniałam o hashtagu, ale napisze jeszcze tutaj. Chciałabym wiedzieć co sądzicie o rozdziałach, a wiem, że nie każdy ma chęć pisać komentarz, dlatego stworzyłam hashtag #BrothersFF (ponieważ to jest krótsze i fajniejsze niż literowy skrót od tytułu haha). Śmiało możecie tam wszystko pisać, a jeśli będą się tam pojawiać jakieś wskazówki to też je wszystkie przeczytam! Myślę też, że za jakiś czas pomęczę kogoś o trailer, chyba że ktoś z Was ma takie umiejętności, albo mi kogoś poleci, bardzo byłabym wdzięczna!

Dziękuję za Waszą obecność i zachęcam do komentowania, gwiazdkowania i obserwacji mojego marniastego profilu.

aparelou