Nastepnego dnia wszystko działo się jak zawsze. Z wyjątkiem ,że Alex mnie nie olewał. Zjedliśmy lunch. Po lekcjach posprzątaliśmy. Gdy wychodzimy z szkoły Alex się pyta.
- To jak jedziemy do mnie?
- Jeśli tego chcesz Alex.
Otwiera mi drzwi do samochodu. Jego samochód jest niezwykle czysty. Czy zrobił to dla mnie?
- Wsiadaj.
Wsiadam. Wyjeżdżamy z parkingu. Jedziemy w ciszy. Nie jest to niezręczna cisza. Nagle kładzie mi rękę na kolanie. No był gest bezpieczeństwa. Gdy jestem z nim czuję się bezpiecznie.
- Jesteśmy już pod domem. Pakuje na podjeździe. Wychodzimy do domu. Wita nas mama i ojczym Alexa. Robią obiad w kuchni.
- Cześć pewnie masz na imię Jessica.- mówi mama Alexa.
- Tak. Miło mi państwa poznać.- mówię do mamy i ojczyma Alexa. Nie pomyślałabym ,że mówił o mnie swoim rodzicom. Podaję im rękę na przywitanie.
- Rozgość się. - powiedział ojczym.
- To my idziemy na górę zawołajcie nas jak kolacja będzie gotowa.- powiedział Alex.
- Jasne kochanie.- odpowiedziała jego mama.
Wchodzimy po schodach.
- Zostajemy na kolację?
-Tak chciałaś mnie poznać. Więc poznasz moich rodziców.
Otwiera mi drzwi i widzę pięknie posprzątany pokój.
- Siadaj na łóżku. - mówi.
Siadam. Siada naprzeciwo mnie tak jak tej pamiętnej nocy.
- Co chcesz o mnie wiedzieć?
Zastanawiałam się o co chcę zapytać. Od dawna chciałam zapytać o jedno.
-Czemu się mną zainteresowałeś?
- Gdy tylko Cię zobaczyłem wtedy gdy graliśmy w prawda czy wyzwanie odrazu mi się spodobałaś. Byłaś inna. Byłaś tym błyskiem z nieba. Twoje niebieskie oczy lśniły w świetle imprezy. Nie mogłem oderwać od nich wzrok. Wiedziałem ,że muszę Cię zaczepić. Więc coś tam mówiłem podczas gry. Później jak odeszlaś z gry z szklanymi oczami które chciały płakać, wiedziałem ,że muszę iść za Tobą. Ta jak jakiś sygnał - ona znikinie jak nic nie zrobisz. Gdy tylko Cię zobaczyłem przed drzwiami chciałem Cię przytulić. Nie chciałem żebyś cierpiała. Więc wymyśliłem coś ,żeby zagadać. Później sama mi zaproponowałaś zostać. Nie wiem dlaczego mi tak ufałaś nawet mnie nie znałaś. Ale jednak nie opuściła laś moich myśli. Była i jesteś. Chce dla ciebie jak najlepiej.
- Alex nie pamiętasz mnie. Ale chodziliśmy razem do podstawówki. Później ty się wyprowadziłeś.
- Ah no tak nie pomyślałem ,że to może być ta sama mała Jessica. Byłaś jedną z najładniejszych dziewczyn. Nie powiem mi też się podobałaś ,ale byłem zbyt nieśmiały i miałem 10 lat.
- To było tak dawno.
- Zmieniałaś się nie do poznania. Wyglądasz jeszcze lepiej niż Cię zapamiętałem.
Wstałam z łóżka. Alex też. Wiem co chciałam powiedzieć ,ale nie dałam rady tego powiedzieć. Przytuliłam się do niego. W tle leciała jakaś piosenka. Lekko do niej tańczyliśmy. Było magicznie. Nie chciałem niczego więcej niż szczerej rozmowy. Teraz wiem ,że kocham tego głupka. Muszę się jednak wiedzieć co on czuję do mnie.
-Masz jakieś pytanie do mnie ? Bo teraz ja chce Ci kilka zadać. - pyta Alex.
- Nie mam chyba. Teraz ty.
CZYTASZ
TO NAS ZGUBIŁO
Teen FictionMiłość. Czy ona przezwycieży wszystko? Czy uleczy poranione serca? Czy będą razem szczęśliwi? Czy oni odnaleźli to czego szukali? Ta historia opowiada o perypetiach dziewczyny, która pojawiała się przypadkiem w życiu jakiegoś chłopaka. Wszystko się...