Chłopak na 28 dni |BaM

Rozdział 36-tylko mnie nie opuszczaj

-księżniczka!- wykrzyczał Leo wtulając się we mnie. - ale dlaczego płaczesz?

- bo twój przyjaciel to dupek..

-co on Ci zrobil?!

-zlamal mi serce

-ehh..to ja temu idiocie zlamie palce..

-juz jest okej Leo!- powiedzialam odchodzac od chlopaka. Pobieglam do swojego pokoju i wlaczylam laptop.

Uzytkownik Brook Brown odblokowal Kate Lenesai.

Brook Brown
×

16.30×

Hej, juz lepiej? widac bylo ze strasznie przejelas sie tamtym chlopakiem..cos Ci zrobil?
*wyswietlono*

Kate Lenesai

to nic takiego, nie musisz sie przejmowac naprawde ;)
*wyswietlono*

Brook Brown

no okej, jak cos bedzie sie dzialo, daj znac ;p do napisania.
*wyswietlono*

Zamknelam laptop wtulajac sie w poduszke.

-chodz ksiezniczko..-powiedzial cicho Leo.

Wstalam i powedrowalam w strone wyjscia. Pojade z nimi do tego wesolego miasteczka ale juz nie bedzie tak milo. Wsiadajac do auta zauwazylam chlopaka gdzies w wieku Charliego. Ugh.. nie chce miec juz nim nic wspolnego. Patrzac w lusterko widzialam ze chlopak ciagle patrzyl sie w moja strone. siedzialam z tylu z Leo.

-co tam?- powiedzial usmiechajac sie szeroko do kierowcy tym samym przeczesujac swoje blond wlosy.

-jakos leci.. a u ciebie?- popatrzyl sie chytro w strone blondyna.

Siegnelam po sluchawki i wlozylam do uszu. oparlam sie o szybe i zamknelam oczy.

-wstawaj piekna- otworzyl mi drzwi Charlie.

-nie mow tak do mnie- powiedzialam wychodzac z auta.

-to gdzie najpierw idziemy?- zapytal sie Leo.

-ja chce isc do domu stachow- powiedzial stanowczo kolega Charliego.

-ja na kolejke gorska- popatrzyl sie Leo na kolejke obok.

-to mamy postanowione, ja z Kate do domu strachow a Leo i Frankie na kolejke gorska

-nie ma mowy- popatrzylam sie zlowrogo na blondyna.

-ehh....no okej, ja z Leo na kolejke gorska a Kate z Frankiem

-ok- powiedzielismy wszyscy naraz rozchodzac sie w swoje strony.

-dlugo sie z nim znasz?- zapytal szatyn stojac ze mna w nieduzej kolejce.

-mowisz o Charlim?

-ta o tym durniu- przewrocil oczami.

-acha..no znam go i co?