Rozdział I

403 30 4
                                    

Hej nazywam się Raven. Mam 16 lat . Mój tata zmarł na raka , a mama popełniła samobójstwo. Jestem jedynaczką. Wychowuje mnie wujek Antoni. Moi rodzice pisał creepypasty. W wieku 13 lat sama zaczęłam je pisać. Mojemu wujowi nie spodobało się to, że ja i rodzice pisaliśmy creepypasty, ponieważ uważał, że to jest nie dopuszczalne żeby pisać i uczyć swoje dziecko o morderstach i takie tam.
Okej to czas na mój wygląd :
Wszyscy uważają, że jestem dziwna i taka tajemnicza lub, że wyglądam jak śmierć. Zawsze noszę na sobie czarne ubrania. Moje włosy są brązowe i grube. Jestem miłą i przyjacielską osobą lecz bardzo łatwo jest mnie zdenerwować.
27 sierpnia w moje 17 urodziny chciałam napisać kolejną historię z creepypasty. Poszłam do pokoju i zajrzałam do mojej szuflady nocnej gdzie zazwyczaj kładę muj komputer lecz tym razem go tam nie było. Wydawało mi się,  że go tam kładłam. Zaczęłam go szukać . Zaglądałem w każdy zakamarek.  Szukałam go do 10 wieczorem. Z męczyłam się więc położyłam się spać. Obudził mnie jakiś dźwięk. Była pierwsza w nocy. Wszystko było na swoim miejscu więc poszłam dalej spać. O czwartej nad ranem obudziłam się. Zachciało mi się pić, więc poszłam do kuchni napić się wody. Usłyszałam głosy dochodzące z piwnicy. Panicznie boję się piwnic, lecz postanowiłam zejść tam i sprawdzić to. Zeszłam na dół i rozejrzałam się. Nikogo nie było i miałam już wejść po schodach na górę, lecz coś we mnie kazało się cofnąć i iść do drzwi prowadzących do spiżarni. Przechodząc przez próg poczułam dziwne uczucie, że ktoś mnie obserwuje. Odwróciłam się by sprawdzić czy ktoś za mną nie stoi. Nikogo tam nie było. Szłam dalej. Po chwili znowu ogarnęło mnie dziwne odczucie, tylko że tym razem wydawało mi się, że ktoś za mną stoi. Chciałam się odwrócić lecz nie zdążyłam, bo ktoś lub coś przełożyło mi do twarzy jakaś taka chustkę  namoczoną jakimś płynem. Prubowałam się szarpać. Nagle poczułam, że mndleje.

Raven & CreepypastyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz