Nadal nie wierzyłam we własnym oczom! Leoś do mnie przyjechał. Jestem taka szczęśliwa, ale zaś przygnębiona.. Nie wiedziałam co mam mu powiedzieć.. Zaniemówiłam..
J: Jak tyś tu przyjechał..?
L: Mówiłem, że przyjadę <3 !
J: Boże, ale ty jesteś głupi..
L: Wiem księżniczko <3
J: Nie jestem księżniczką..Wejdź.. Po chwili wszedł i spojrzał jej w oczy. W myślach miałam; Omg jaki on przystojny, boziu, świruje, tylko się nie zbłaźnij Julia !
J: Em no chcesz coś do picia?
L: Nie trzeba ;p
J: Na pewno?
L: Tak - wstał i spojrzał jej znów w oczy*Julia*
Nie wytrzymam jakie ona ma śliczne paczałki omg omg boziu.*Leo*
Boże jaka ona jest śliczna, muszę ją gdzieś zaprosić !L: Może gdzieś pójdziemy masz ochotę?
J: No możemy gdzieś iść.. - łzy lecą..
L: Co jest myszko?
J: Nie nic.. Przebiorę się i pójdziemy dobrze?
L: Okej
J: To poczekaj
Poszłam szybko do mojego pokoju zajrzałam do szafy i w co by tu się ubrać.. Ubrałam się w czarną sukienkę, sweterek buty na lekkim obcasie. Spojrzałam do lustra.
Okay tak może być - mówiąc po cichu
Wyszłam szybko i jeszcze do łazienki. Poprawiłam makijaż, puder i wyszłam. Widać ze Leo zaniemówiłL: Ojej :O Ślicznie wyglądasz <3
J: Dziękuje - zarumieniła się
*10 minut później*Poszliśmy z Leo do mojej ulubionej kawiarni. Zamówiliśmy kawę. Nie myślałam o tym co się dziś rano stało, bo był przy mnie ON. Zauważyłam tam pewnego faceta podobnego do nauczyciela z informatyki. Przeraziłam się.
J: Poczekasz chwilkę? Muszę iść do toalety - powiedziała z uśmiechem
L: OkejPoszła szybko i przeszłam koło niego. Tak to ON ! Jezu boję się.. A jeżeli znowu się to powtórzy, śledzi nas? Patrzał się na mnie jak zawsze.. Ten sztuczny uśmiech.. Nienawidzę go.. Wyszła po 5 minutach
J: Może już pójdziemy?
L: A chcesz?
J: Tak proszę !
L: Dobrze - wstał i poszliOdwróciłam się czy idzie za nami. Tak szedł za nami. Przyśpieszyłam
L: Co się tak śpieszyć?
J: Ja ? Nie ja normalnie idzie - powiedziała przestraszonym głosem
L: Co się stało?
J: Nie nic.. Tylko proszę cię chodź szybciej. Później postaram ci to wszystko wyjaśnićOn przyspieszał. Moje serce szybciej biło.
Ale to co się stało..

CZYTASZ
Dręczona, Molestowana, Bita.
FanficCześć, jestem Rose Lind, a o to moja historia.. Dzień jak dla każdego zwykły dzień, lecz dla mnie nie. Co dzień ten sam koszmar, który przeżywam dziennie.. Do czasu gdy poznaję bliska mi osobę. A może coś z tego wyjdzie? Zostaniemy parą? Ehh.. Leo:...