16

2.4K 116 3
                                    

*3:38*

Byłam w śpiączce. Wszyscy się o mnie martwili, a ja nie dawałam znaku życia.

*Leo*

Tak w ch*j się o nią martwiłem. Poszedłem do lekarza się zapytać co jej jest

L: Można?

Or: Tak, słucham?

L: Co jej grozi? Czy ona..

Or: Nie umiem stwierdzić, ale jest szansa. Jest w śpiączce.

Po tej rozmowie, nabrałem trochę nadzieje. Poszedłem zobaczyć czy się wybudziła, ale jednak nie.
Zapytałem się pielęgniarki czy można wejść. Zgodziła się. Wszedłem do niej, siadłem na krześle,  patrzyłem na nią, ze łzami w oczach. 5 minut przesiedziałem, pocałowałem ją w czoło i poszedłem.

 5 minut przesiedziałem, pocałowałem ją w czoło i poszedłem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

*Rose*

Byłam chyba w jakimś raju, wszystko widziałam. Moich rodziców, Leo, Livv. Było to straszne dziwne. Krzyczałam do nich, lecz oni nie zwrócili na mnie uwagę. Ocknełam się, i szybko podniosłam z głębokim oddechem. Leo mnie nie zauważył.

Dręczona, Molestowana, Bita.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz