PRZEPRASZAM,za krótki rozdział,jutro pojawi się następny !!!!
2 dni pózniej *szkoła*
-Niall !Otrząśnij się !-powiedział do mnie Harry,gdy zerkałem na Letty.
Minęły, dwa ciężkie dni.Nadal widziałem,zadrapanie na jej skroni,bo zawsze chodziła w spiętym kucyku.
-Ale zanudzacie-wyrwało sie dla Louisa gdy siedzieliśmy na stołówce.
-Pograjmy w pytania !-wypaliła Monica
-Dziecinne-mruknąłem.
-Dziecinne jest ciąganie dziewczyny za włosy, i popychanie je o ściane,Niall-wykrzyczała,wprost do mnie.
Trzasnąłem tak rękami w stół,że połowa ludzi,spojrzało w moją stronę.
Czułem,jak moje ręce,same się ruszały,co sekundę.
Lapiąc za plecak,opuściłem paczkę w szybkim tempie.
Miałem ich dosyć,ciągle myślałem o Letty
Nie chciałem iść na lekcje,miałem mętlik w głowie.
Nagle dostałem wiadomość,tym razem nie na twiterze,tylko smsa
Od : Letty : Co ty wyprawiasz ? Zachowuj się ,chociaż na stołówce
Do : Letty : przepraszam,nie bój się mnie
Od : Letty : Jesteś dla mnie obojętny
-Cholera !-krzyknąłem,waląc z całej pięści szafkę,na przeciw mnie.
Nagle zacząłem,ledwo łapać oddech.Myślałem,że ataki astmy,minęły jak miałem 15 lat.
Szukałem,numeru Harrego,lecz zaczęło mi się kręcić w głowie.Padłem ,na ziemie,opierając się o ściane.
-Niall ?-usłyszałem,znajomy piękny głos
Piękny głos Letty
-O boże,Niall !-dodała,biegnąc w moją stronę.
-Panuj nad oddechem,pamiętaj-powiedziała,łapiąc moją głowę,w swoje ręce i przyciągając do siebie.
-Bierzesz leki ?-zadała pytanie,ale ja nie mogłem się skupić,bo skupiłem się na jej oczach.
-Ja..ja..j.już niewiem kim bez ciebie jestem-powiedziałem,ściskając jej dłoń
Ostatnie co pamiętam,to pokój pielegniarki i zimny okład,który sprawiał ciarki na moim ciele.
I bliskość Letty
CZYTASZ
Write to me again√Niall Horan
Fanfic@LettySweer : skoro nie ma cię w szkole,może popiszemy ? @NiallH : już się stęskniłaś ? ;) Historia Letty,która za wszelką cenę unika miłości w przeciwieństwie do Nialla.
