Tae: hej Ola nie piszesz już tydzień...stało sie cos czy jesteś zła za ostatnie?
Tae: Jeśli jesteś zła to bardzo przepraszam...na prawdę... zachowałem sie jak szczeniak,proszę popisz ze mną... tesknie
*czytałam to i zastanawiałam się czy odpisać. Niby nie chcialam ale w głębi duszy pragnęłam tego i to bardzo.Postanowiłam odpisać.. tylko co?*
Ja: Tak jestem zła...ty byś nie był?
Tae: wiem...przepraszam, wybaczysz?
Ja: no nwm...postaraj sie bardziej
Tae: tak ładnie ploseee....
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ja: kolejne zdj z neta?
Tae: to ja...
Ja: wiem...zaczynam ci wierzyć
Tae: woohoo
Tae: czyli już ci przeszło? Ja: teoretycznie
Tae: dobre tyle... bedziesz na wakacje w Seulu?
Ja: niestety... a co?
Tae: spotkamy sie?!!
Ja: emmmm...nwm, na razie o tym nie myśle
* to pytanie strasznie mnie zdziwiło i troszke poczułam sie nie pewnie , nie chcialam go okłamywać ale też nie mogłam napisac "sry...to tylko żarty nie licz na jakie kolwiek spotkanie" . Od jakiegoś czasu zastanawiam się jak zakończyć z nim pisać ale nie umiem...jakaś siła nie pozwala mi tego zrobić. *
