I love you message

Rozdział 2

Jake :3 : ?

Ja : A oglądam TV

Jake :3 : Możemy zagrać w 10 pytań? Wiesz żeby się lepiej poznać :)

Ja : oki :) Ty pierwszy

Jake :3 : 1.Gdzie mieszkasz?

Ja : W Los Angeles 2.a ty?

Jake :3 : też ale bardziej na końcu L.A 3. Masz zwierzę?

Ja : Tak, Lady. 4. Ile w swoim życiu przeczytałeś książek?

Jake :3 : 20 książek
5. Opisz mi swój wygląd ;)

Ja : Mam długie blond włosy, jestem szczupła,
mam niebieskie oczy i jestem nawet wysoka :)
6. To samo :)

Jake :3 : Mam krótkie czarne włosy, jestem wysportowany, moje oczy są koloru zielonego i jestem wysoki :) 7. Masz chłopaka?
Ja : Maaaaaaam :) 8. Masz dziewczynę ?

Ja : Halo?
Ja : Jake ?
Ja : Jake'uś ?
Ja : Śpisz?
Ja : Napisałam coś nie tak?

Po paru minutach bezczynnego czekania na wiadomość odpuściłam i poszłam się umyć zabierając ze sobą piżamę. Po umyciu się poszłam zjeść kolacje.
Po skończonym posiłku poszłam do swojego pokoju i położyłam się w łóżku. Lady juz tam na mnie czekała.
Spoglądając na telefon patrze która godzina.
21:45 . Lecz dzisiaj byłam tak zmęczona że nawet nie zauważyłam kiedy moje powieki się zamknęły a mnie ogarnął sen.

- Pobudka !!!!- słyszę 2 chłopięce głosy. No tak...
To moi kuzyni: Adrian i Filip, są bliźniakami i mają po 7 lat. Potrafią bardzo mnie wkurzyć ale i tak zawsze oni będą moimi ulubieńcami.

- Haloooo !!!- Krzyczą dalej maluchy myśląc że się obudze. Obróciłam się do nich i otworzyłam oczy. Ujrzałam tą słodką dwójkę która odrazu rzuciła mi się na szyję.

- Nareszcie wstałaś! - Powiedział Adrianek po chwili zabierając mi kołdrę. Choć byli tak mali, to byli sprytni.

Nie czekając aż chłopcy zaczną mnie łaskotać  (zawsze jak już nie mieli pomysłów co zrobić to mnie łaskotali) szybko zerwałam się z łóżka zabierając z szafy biały t-shirt i niebieskie luźne spodenki.
Włosy zaplotłam w warkocz.
Słysząc odgłosy rodziców, kuzynów oraz cioci i wujka zeszlam na śniadanie na dół. Zjadłam jajecznice i poszłam po telefon który zostawiłam podłączony do ładowarki.

6 nie odebranych wiadomości od: Jake :3

Jake :3 : Przepraszam :(
Telefon mi się rozładowal a nie mogłem znaleść ładowarki. Ostatecznie znalazłem ją pod moim łóżkiem.
Jake :3 : Nazwałaś mnie Jake'uśiem ^^
Jake :3 : Jesteś?
Jake :3 : Angel???
Jake :3 : Mój Aniołku?
Jake :3 : Halo :((

JAKIE TO SŁODKIE!:3

Ja : Sorki byłam na śniadaniu a telefon zostawiłam podłączony do ładowarki w moim pokoju :/

Jake :3 : Nic się nie stało :) A wracając... nie mam dziewczyny

Ja : 9. Czy jesteś zboczony? XD

Jake :3 : Nie... tylko czasem spojrzę na dolną partie ciała dziewczyn :D

Ja : Czyli zboczeniec -,-

Jake :3 : 10. Kiedy możemy się spotkać aniele ? ;)

O kurde! Nie spodziewałam się takiego pytania...
Cóż poradzę sobie... CHYBA