Different - 04

2.6K 317 50
                                    

    Niall pozwolił sobie na wyprawienie Saafie prawdziwej popołudniowej herbatki z filiżankami, spodkami, herbatą (bezkofeinową oczywiście) i biszkoptami.

    Zayn był naprawdę zafascynowany tym, jak chłopak nawiązywał kontakt z Saafą i jak radził sobie z jej zabawkami, pobrzękując z nią filiżankami i rozmawiając z jej zabawkami razem z nią.

    – Zayn, nie chcesz herbaty? – zapytała Saafa, wyrywając go z letargu.

    – Huh?

    – Herbata – Saafa wskazała na dzbanek z napojem.

    – Tak, dlaczego nie.

    – Powiedz 'tak, poproszę' – skarciła go delikatnie jego siostra.

    – Tak, poproszę – wymamrotał Malik.

    Saafa podniosła się, by nalać bratu herbaty, lecz Niall zatrzymał ją.

    – Powtórz to jeszcze raz, ale tym razem uprzejmie – powiedział miękko blondyn.

    Zayn uśmiechnął się na to, jak Niall dodawał otuchy jego małej siostrze i tym razem powiedział grzecznie.

    – Tak, poproszę, Saafa.

    Dziewczynka uśmiechnęła się szeroko do Zayna i nalała mu trochę herbaty. Mulat zadowolony wziął filiżankę w dłonie.

    – Cukru? – zapytała Saafa.

    – Poproszę. – Zayn kiwnął głową.

    Saafa zachichotała na niespodziewaną zmianę zachowania u brata. Zazwyczaj był wredny i nie chciał się z nią bawić. Ale teraz przyprowadził do domu kogoś, kogo uważała za naprawdę piękną osobę, i niespodziewanie zrobił się miły.

    – Dziękuję – powiedział Zayn, oferując cukier Niallowi.

    Horan zarumienił się, kiedy ich dłonie się o siebie otarły.

    – Saafa, czy ja i Niall możemy się oddalić?

    – Po co? – zapytała ze zmartwieniem dziewczynka.

    – Chciałbym po prostu spędzić z nim trochę czasu – powiedział – nie martw się, będziecie mieć okazję się jeszcze pobawić.

    – Dobrze… – Saafa wahała się – ale wtedy Niall zrobi mi makijaż!

    Niall uśmiechnął się na warunek Saafy i od razu złożył obietnicę na mały palec.

    Nigdy wcześniej nie robił nikomu makijażu. Zayn zmarszczył brwi, kiedy zobaczył jak podekscytowany był Niall, a potem zaprowadził go na górę.

    – Myślałem, że nie mam pozwolenia na przebywanie w twoim pokoju – mruknął niepewnie Irlandczyk.

    – Moi rodzice się nie dowiedzą – zapewnił Malik.

    Niall kiwnął głową i chwycił dłoń Zayna, pozwalając starszemu chłopakowi zaprowadzić się na górę.

    – O czym chciałeś ze mną porozmawiać? – zapytał z zaciekawieniem, kiedy Zayn usiadł na łóżku.

    – Naprawdę tak bardzo lubisz moją siostrę?

    – Sądzę, że jest miła. – Niall przytaknął.

    – Cóż, mam jeszcze dwie.

    – Naprawdę?

    – Uh huh. – Zayn kiwnął głową.

    – Czy tylko dlatego mnie tu przyprowadziłeś?

    Zayn pokręcił głową i podniósł się, stając przed Niallem.

    – Nigdy nie poznałem nikogo takiego jak ty – powiedział z powagą w głosie.

    Niall wyglądał na lekko urażonego.

    – I pomimo tego, że jest to dla mnie nowe… Podoba mi się to.

    – Co masz na myśli? – Niall przygotowywał się na najgorsze.

    – Myślę, że mogę być biseksualny.

    – Z mojego powodu?

    Zayn kiwnął głową.

    – O-oh. – Niall zaczął się rumienić.

    Przez chwilę panowała między nimi cisza. Niall obrócił się zakłopotany i wtedy jego oczy odnalazły zdjęcie modelki w stroju kąpielowym wiszące na ścianie.

    Zayn natychmiast wstał i ściągnął je, przerywając je w połowie, a potem rwąc na mniejsze kawałki i wyrzucając do kosza.

    Niall uśmiechnął się do niego z wdzięcznością i zaczął oglądać resztę rzeczy chłopaka.

    Zayn posiadał masę komiksów i książek o sztuce oraz sporo mang i figurek superbohaterów. Niall nie mógł sobie pomóc i zauważył Nintendo DS, które leżało na biurku, z grami Pokemon ułożonymi w stos obok niego.

    Oprócz tych głupkowatych rzeczy, Zayn miał masę graffiti na ścianach, niektóre z plakatów zawierały przekleństwa i niestosowne slogany. Niall zauważył brudną koszulkę, która była biała, z szarym zdjęciem kobiecego tyłka w jeansowych shortach ze zdzirowatym tatuażem motyla na dolnej części pleców. Pod tym widniał napis 'beach babe', który spowodował u Nialla zmarszczenie brwi.

    Jak Zayn mógł być biseksualny?

    Zauważył stanik w rogu pokoju, jego oczy rozszerzyły się, kiedy zauważył kolejny, tym razem czerwony.

    Zrobił krok do tyłu i wtedy Zayn się odezwał.

    – Coś nie tak?

    – Ja… Powinienem już iść.

    – Co? Dlaczego? – zapytał mulat.

    – To był błąd. – Niall opuścił głowę. – Przepraszam.

    – Nie możesz zwyczajnie sobie pójść.

    – Chcę iść na dół.

    – Dlaczego? Nie mam zamiaru nic zrobić.

    – Nie wierzę ci – słowa Nialla były ostre.

    Zayn był zszokowany czystą złością slyszalną w słodkim głosie Nialla. Oczy Horana były zlodowaciałe z wściekłości, jego zęby zaciśnięte między różowymi wargami.

    – Ja… Dobrze. – Zayn tylko kiwnął głową, lekko zdezorientowany.

    Niall patrzył przez sekundę w jego oczy.

    – Wiem, co próbujesz zrobić, i to nie zadziała.

    – Co?

    – Nie udawaj głupiego.

    Kiedy Niall wyszedł z pokoju, Zayn zauważył kobiecą bieliznę, która chwilę wcześniej zwróciła uwagę blondyna.

    Cholera.

Different || Ziall [tłumaczenie PL] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz