Different - 07

2.3K 296 5
                                    

    Zayn wrócił do domu, wciąż mając w głowie obraz załzawionych oczu Nialla, który nie opuścił jego umysłu przez cały dzień. Nie potrafił uwierzyć, że tak mocno go skrzywdził i to wszystko przez jedno pchnięcie.

    Rozejrzał się po swoim pokoju. Złość zaczęła wrzeć w jego wnętrzu na widok tych wszystkich seksualnych plakatów i bielizny poprozrzucanej po pokoju, należącej do dziewczyn, z którymi się przespał.

    To jego wina, że Niall był tak zraniony i przerażony tym, że go wykorzystywał.

    Nie wykorzystywał go, on po prostu chciał odkrywać. To wszystko. Ale troszczył się o niego, co do tego nie miał wątpliwości.

    Niall nie przestawał płakać. Wciąż był zraniony. Nie mógł uwierzyć, że był wykorzystywany, że jego przypuszczenia okazały się prawdziwe.

    Naprawdę chciałby mylić się co do Zayna. Pragnął wierzyć, że Malik faktycznie był tym słodkim, opiekuńczym chłopakiem za jakiego miał go na samym początku. Niestety to nigdy nie stanie się prawdą.

    Zayn zdarł każdy plakat ze swojej ściany, który zawierał jakikolwiek rodzaj nagości. Figurki anime przedstawiające dziewczyny w bikini zostały zapakowane do pudełek i schowane. Wyszedł i kupił nowe magazyny, uprzednio przeglądając dokładnie każdą stronę. Przebrnął nawet przez gazety dla nastolatków, szukając zdjęć celebrytów, które mógłby powiesić w zamian.

    Jego serce zatrzymało się, kiedy zobaczył artykuł o nazwie Teen Support.

Niall, lat 19
    Kocham ubierać się jak dziewczyna. Kiedyś było to tajemnicą i ubolewam nad tym, że dłużej nią nie jest. Nikt mnie nie akceptuje, moi rodzice nienawidzą mnie przez to jak wyglądam. Dzieciaki w szkole mną pomiatają i nie mam żadnych przyjaciół. By uczynić to wszystko gorszym, podobają mi się chłopcy. Czasem rzeczy idą tak źle, że chciałbym po prostu zapłakać się na śmierć. Kiedyś ciąłem swoje ręce, ale po byciu gnębionym z tego powodu przerzuciłem się na wnętrze ud, gdzie nikt nie może tego zobaczyć.
    Ludzie wydają się często mnie wykorzystywać. Zaczynają odo bycia słodkimi i miłymi, a chwilę później klęczę na kolanach, płacząc, ponieważ kolejny raz popełniłem błąd. Wszystkim, czego kiedykolwiek pragnąłem, była rodzina, która by mnie wspierała i ludzie, którzy kochaliby mnie za to, jaki jestem, bez względu czy w platoniczny czy romantyczny sposób.
    Co mam zrobić? Jak sprawić, by ludzie lubili mnie takim, jakim jestem? Naprawdę jestem tak okropną osobą? Czy ktoś kiedykolwiek będzie mnie chciał?

    Zayn poczuł, jak jego pierś zaciska się boleśnie… Niall się tnie?

    Nigdy nie zwrócił uwagi na wnętrze jego ud. Dlaczego miałby? Miał tyle przyzwoitości, by nie gapić się po tym jednym razie, kiedy otrzymał przelotne spojrzenie.

    Zamknął czasopismo i podarł strony jedna po drugiej. Chwycił telefon i klucze od samochodu, po czym ruszył w stronę drzwi wyjściowych.

    – Zayn? – zapytała jego mama ze zmartwieniem.

    – Wrócę – zapewnił.

    Cała rodzina patrzyła na jego wyjście jakby myśleli, że wyrusza na jakąś misję. Ironią losu było to, że on naprawdę miał misję.

    A jej miejscem docelowym był dom Nialla.

Different || Ziall [tłumaczenie PL] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz