Different - 17

2.1K 233 22
                                    

    Następnego dnia dla odmiany poszli do domu Nialla. Zayn nie poznał jeszcze rodziców chłopaka, ale miał nadzieję, że niedługo się to wydarzy.

    Byli w pokoju Nialla, a Zayn zwyczajnie gapił się na blondyna, który znajdował się na czworaka na podłodze, szukając jednego ze swoich pędzelków do makijażu, przez co jego bielizna była wystawiona na widok zachłannego spojrzenia mualta.

    Zayn sądził, że Niall miał naprawdę ładny tyłek. Bielizna, którą miał na sobie chłopak, była cienka. Nie były to stringi, ale i tak odsłaniała połowę pupy blondyna.

    I Zayn nie potrafił zahamować ślinotoku na ten widok.

    – Gdzie, do cholery, jest mój pędzelek? – zapytał podirytowany Irlandczyk.

    – Może pod biurkiem? – zasugerował mulat.

    Niall odsunął krzesło i zaczął szukać, sprawdzając dwa razy za koszem na śmieci. W końcu podniósł się i zmarszczył brwi, kiedy zobaczył pusty wyraz twarzy Zayna.

    – Co? – Niall zmarszczył brwi.

    – Uh... Nic.

    Niall wywrócił oczami i po prostu pocałował Zayna w policzek.

    – Jesteś idiotą.

    Kiedy blondyn się obrócił, Malik natychmiast ułożył dłoń na jego tyłku.

    – Naprawdę? – Niall zaśmiał się.

    – Tak – odparł poważnie.

    Horan obrócił się z zadowolonym z siebie uśmiechem.

    – Jesteś niedorzeczny.

    – Mogę je zobaczyć? – zapytał.

    – Nie. – Niall zaczerwienił się. – Nie bądź głupi.

    – Ale one wyglądają tak dobrze – spróbował. – Proszę? Nie mogę zobaczyć twojego całego tyłka, kiedy się pochylasz, tylko jego mały kawałek.

    – Nie powinieneś widzieć ani kawałka. – Niall wywrócił oczami.

    Zayn spojrzał na niego błagalnie, a niebieskooki po prostu westchnął.

    – Nie teraz, muszę znaleźć pędzelek.

    – Może jest pod łóżkiem?

    – Nie pomyślałem o tym.

    I Niall był z powrotem na podłodze.

    – Znalazłem – rozporomienił się. – Ale nie mogę… Cholera, nie mogę dosięgnąć.

    Zayn w dalszym ciągu obczajał tyłek Nialla i przesunął się bliżej, siadając za nim i podwijając jego spódniczkę. Jego oczy rozszerzyły się na widok czarnych majteczek, które miał na sobie.

    – Zayn, spieprzaj.

    – Ale twój tyłek…

    – Mój tyłek pragnie być pozostawiony w spokoju, kiedy ja zajmuję się dosiegnięciem pędzelka do makijażu.

    – Naprawdę? Ponieważ twój tyłek mówi mi, że mnie pragnie.

    – Mój tyłek nie umie mówić.

    Zayn nie odpowiedział, po prostu przejechał palcami w górę przez przerwę pomiędzy pośladkami Nialla, sprawiając, że oddech blondyna uwiązł w gardle.

Different || Ziall [tłumaczenie PL] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz