Zayn obudził się na dźwięk telefonu. Nacisnął zieloną słuchawkę, bez wcześniejszego sprawdzenia kto dzwonił, i przyłożył telefon do ucha.
– Halo?
– Zaynie Maliku, gdzie ty, do cholery, jesteś?! – krzyknęła jego mama, powodując, że chłopak momentalnie odsunął smartfona od swojego ucha. – Jest siódma rano, a ciebie wciąż nie ma w domu! Lepiej, żebyś miał diabelnie dobry powód, dlaczego wciąż cię nie ma, bo w innym wypadku, dopomóż mi, dostaniesz tak mocno, że będziesz to pamiętał jeszcze w następnym stuleciu!
– Jestem z Niallem – wymamrotał, ziewając przy tym głośno.
– To by było na tyle!
– Mamo, wyluzuj do diabła – burknął zirytowany. – Nie wyszedłem tylko po dobre pieprzenie, naprawdę.
– Nie okłamuj mnie, dziecko, ja dokładnie wiem, co miałeś w umyśle!
– Wytłumaczę wszystko, gdy wrócę.
– A na dodatek zniknęły moje steki! – krzyknęła.
– Duh, ja je wziąłem.
– Ty świnio!
– Hej, nie zjadłem ich sam. – Zayn uśmiechnął się do wciąż śpiącego blondyna. – Po prostu wziąłem je ze sobą na randkę.
– Byłeś na randce? – zapytała z zaskoczeniem mama Zayna.
– Tak, to było… Naprawdę bardzo miłe – powiedział poważnie.
– Byłeś na randce z Niallem, czy kimś innym?
– Z Niallem.
– Jesteś u niego?
– Nie, jesteśmy gdzieś indziej.
– Wracaj do domu – powiedziała – albo będziesz w wielkich tarapatach.
– Dobrze – odparł mulat. – Wiem, nie jestem głupi.
– I powiedz Niallowi, że mówię cześć – rzuciła, po czym się rozłączyła.
Zayn odłożył telefon i przysunął się bliżej Nialla, owijając wokół niego ramię.
Blondyn zaczął się wiercić i Zayn próbował go uspokoić, mocniej go przytulając.
– Jest okej, kochanie.
– Zayn? – zapytał sennie.
– Śpij dalej, kochanie – wymamrotał Zayn – mam cię.
– Nie chcę dłużej spać.
– Jest siódma rano.
– Nie dbam o to.
Oczy Nialla zaczęły się otwierać i uśmiechnął się lekko do Zayna, głaszcząc go po twarzy jedną dłonią.
– Dzień dobry.
– Dzień dobry, piękny. – Zayn uśmiechnął się, składając pocałunek na głowie chłopaka.
– Powinniśmy zacząć szykować się do szkoły – powiedział cicho Horan.
– To zależy od tego, co zamierzasz założyć.
– Jeansy.
– Od kiedy nosisz jeansy, kochanie?
CZYTASZ
Different || Ziall [tłumaczenie PL]
Fiksi PenggemarZiall AU fanfiction; crossdressing; top!Zayn Zayn poznał Nialla w ostaniej klasie liceum. Horan był nowym uczniem z wymiany, w której wziął udział pomimo protestów rodziców. I kiedy inni chłopacy widzieli w nim same proble...