#6

299 18 0
                                    

Postanowiłam iść za Leo pod szkołę. Nie wiedziałam po co tam idzie , ale nie zauważalna skradałam się za nim. Szliśmy 10 minut , aż w końcu znaleźliśmy się na terenie naszej gimbazy. Schowałam się za krzakiem i ukradkiem przyglądałam się chłopakowi. Podszedł do niebiesko okiej blondynki całej wytapetowanej z botoksem w ustach. Bleeee
-Hey mała. Leoś jestem :* Może wyskoczymy , gdzieś razem?
Byłam taka wkurzona! Zaczęłam płakać. Ciągle nie zauważalna pobiegłam do domu Leondre i ukryłam się. A ja głupia miałam iść za nim i wyznać mu miłość...

Schowałam się w szafie. Zaczęłam płakać jeszcze bardziej. Znalazłam żyletkęmi już miałam się zranić , gdy szafa nagle otworzyła się. Otworzył ją nikt inny , jak Devries.
-O BOSHE! Clara! Co ty robisz?!
-Zamknij się! Nienawidzę cię!
-Dlaczego?
-Szłam za tobą całą drogę do szkoły. Domyśl się co było dalej...
-Ale Cly , to nie tak...
-To niby jak?! Podrywałeś tego plastika z 3c!!! A ja głupia chciałam wyznać ci miłość.
-Czyli chcesz ze mną być? - zapytał szczęśliwy
-CHCIAŁAM. -wyszłam z szafy (jak to brzmi he he) i popchnęłam Devriesa. Następnie wybiegłam z domu i poszłam do starej znajomej - Juliet.Ostatnio pokłóciłyśmy się...o nikogo innego jak tylko o Leondre Devriesa. Była zazdrosna , że ze mną siedział , a nie z nią. Ten chłopak wszystko psuje...

Po 20 minutach dotarłam do domu koleżanki. Zapukałam. Otworzył mi brat dziewczyny - Liam. Dawna miłość he he.
-Hey Cly.
-Hey. Jest może Jula w domu?
-Tak , ale nie chce cię widzieć.
-Jprdl. Wszyscy muszą mnie teraz opuszczać! - walnęłam pięścią w ścianę - Powiedz jej , że mam w odbycie taką przyjaciółkę. Zazdrosny plastik!

Po tych słowach wybiegłam z domu tej pseudo przyjaciółki i poszłam do opuszczonego domu...Usiadłam na podłodze i doszłam do wniosku , że nie będę się ciąć , bo Leondre okazał się tym pierdzielonym bad boyem...Wstałam i otarłam łzy. Poszłam do domu. Zamknęłam się w pokoju i przeglądałam fb. Dostałam wiadomość.

Nie zakocham sięOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz