Nie zakocham się

#9

Byłam już za drzwiami. Powoli idąc udałam się do kawiarni na rogu ulicy. Była to mała kawiarnia "Copacabana". Weszłam do niej i usiadłam przy stoliku , gdzie siedział już chłopak.
-Hey. Pięknie wyglądasz Cly - szepnął całując mnie w rękę.
-Hey. Dziękuję , ty też.
Uśmiechnęliśmy się do siebie i piliśmy kawę. Moim zdaniem ta nasza gadka wogóle się niekleiła i nie trzymała kupy. Zdaniem Jay'a było cudownie i po jego oczach wnioskowałam , że jest w 7 niebie. Później się trochę rozkręciło i naprawdę nie było tak źle. Czułam się spoko.

Siedzieliśmy i rozmawialiśmy około 90 minut. W pewnym momencie Jay złapał mnie za rękę. Ucieszyłam się. Następnie szepnął do mnie:
-Cly , kocham Cię. Czy uczynisz mi ten zaszczyt i zostaniesz moją dziewczyną? Nachylił się nade mną i chciał mnie pocałować. Spojrzałam za szybę. Ujrzałam tego dupka ( wiadomo o kogo chodzi) jak obejmuje Mindy!!! (Mindy to moja dobra kumpela , a raczej była nią). Postanowiłam , że będę silna. Pocałowałam się z Jayem i odprowadził mnie do domu.
-To w końcu zostaniesz moją dziewczyną? ( akurat za mną szedł Devries z Mindy)
-Tak , Jay. TAK!!! - żuciłam mu się w ramiona. Nawet sobie nie wyobrażacie miny Devriesa...Bezcenny widok...
Pożegnałam się z moim nowym boyem i weszłam do domu. Devries również pożegnał się , ale z tą szmatą.
No , a ja trochę żle się czuję z tym , że tak okłamuję Jay'a. To naprawdę świetny chłopak...
-Jak tam dzień z tym dupkiem?! - zapytał sarkastycznie

-A jak tam dzień z tą szmatą?!
-WSPANIALE JESTEŚMY PARĄ!!! - wykrzyczeliśmy obydwoje
-Rozumiem , że chciałem mi zrobić na złość dupku , tak jak ja tobie , ale , żeby z moją najlepszą koleżanką?! Podła świnio...
Po tych słowach pokazałam mu fucka i poszłam popisać z Jay'em. No , ale czułam się jeszcze gorzej... Bo go okłamuwałam , ale może się w nim zakocham jeszcze? No , bo tak na serio to kocham jeszcze Leo
*Leo*
Napiszę do tej Mindy. Niby jesteśmy w związku , ale ja tam jej nie kocham. Chciałem zapomnieć wreszcie o Cly , ale zrozumiałem , że ja nie potrafię... No , bo tak na serio to kocham jeszcze Cly

Kolejny rozdział zaliczony! Pozdro dla czytelników niedługo (chyba jutro) kolejny!!!